menu

Oficjalnie: Mączyński i Musonda piłkarzami Śląska Wrocław [TRANSFERY 2019 ŚLĄSK WROCŁAW]

19 stycznia 2019, 19:11 | Piotr Janas

Krzysztof Mączyński i Lubambo Musonda oficjalnie stali się piłkarzami Śląska Wrocław. 31-letni reprezentant Polski podpisał z WKS-em 2,5-roczny kontrakt, a 23-letni reprezentant Zambii związał się z Wojskowymi 1,5-roczną umową z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata.

Krzysztof Mączyński i Lubambo Musonda oficjalnie w Śląsku Wrocław
fot. FOT. WKS Śląsk Wrocław S.A./Krystyna Pączkowska
Dyrektor sportowy Dariusz Sztylka (z lewej) i Krzysztof Mączyński
fot. FOT. WKS Śląsk Wrocław S.A./Krystyna Pączkowska
Dyrektor sportowy Śląska Wrocław Dariusz Sztylka (z lewej) i Lubambo Musonda
fot. FOT. WKS Śląsk Wrocław S.A./Krystyna Pączkowska
1 / 3

O zainteresowaniu oboma tymi piłkarzami informowaliśmy już przez kilka ostatnich dni. W sobotę, na dzień przed wylotem Śląska na obóz do Turcji obaj zawodnicy parafowali umowy.

Krzysztof Mączyński ostatnie półtora roku spędził w Legii Warszawa, z którą zdobył mistrzostwo, Puchar Polski oraz występował w eliminacjach Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Przez większość kariery związany był jednak z Wisłą Kraków, której jest wychowankiem. Dla Białej Gwiazdy rozegrał 72 spotkania.

Środkowy pomocnik poza Krakowem i Warszawą występował również w Łódzkim Klubie Sportowym oraz Górniku Zabrze. W sumie ma na koncie 167 meczów w ekstraklasie, w których strzelił 7 goli. Poza polską ligą grał też w Chinach, gdzie przez półtora roku bronił barw Guizhou Renhe. Był wtedy nawet kapitanem drużyny.

- Myślę, że Krzysztof Mączyński szybko stanie się dla nas ważnym zawodnikiem. Jestem pewny, że swoim doświadczeniem pomoże nam w trudnej, wiosennej rundzie. To piłkarz o bardzo dobrej przeszłości reprezentacyjnej, grający w najlepszych klubach w Polsce - mówi o nowym graczu Śląska dyrektor sportowy Dariusz Sztylka. - Mam nadzieję, że będzie jednym z liderów środkowej linii i nasza gra nabierze jeszcze więcej jakości. Nie ukrywam, że z Mączyńskim wiążemy bardzo duże nadzieje – dodaje.

Krzysztof Mączyński to wielokrotny reprezentant Polski, w barwach której zagrał 31 spotkań, strzelając dwa gole. Był jednym z ważniejszych graczy drugiej linii w kadrze prowadzonej przez Adama Nawałkę. Został powołany na Mistrzostwa Europy 2016 roku we Francji, wychodząc na murawę w czterech meczach turnieju.

- Przede wszystkim zaangażowanie osób z Wrocławia sprawiło, że zdecydowałem się na to miejsce. Śląsk to tradycja, uznana marka w Polsce i cieszę się, że będę częścią tego klubu - mówi Krzysztof Mączyński po dołączeniu do WKS-u. - Wiadomo w jakiej sytuacji sportowej jest Śląsk, ale po to tutaj jestem, żeby pomóc drużynie i dawać z siebie wszystko na każdym treningu i meczu.

Pomocnik związał się ze Śląskiem umową do końca czerwca 2021 roku. Będzie występował z numerem „19” na koszulce.

Z Zambii przez Armenię do Śląska

Lubambo Musonda urodził się 1 marca 1995 roku w stolicy Zambii, Lusace. Karierę rozpoczynał w swojej rodzimej lidze, występując w drużynach National Assembly i Power Dynamos. Już jako 17-latek zadebiutował w dorosłej reprezentacji kraju. Do tej pory w narodowych barwach zagrał w 23 spotkaniach, zdobywając dwie bramki. Był uczestnikiem Pucharu Narodów Afryki w 2015 roku.

- Odkąd Śląsk przedstawił mi swoją propozycję, wiedziałem, że chcę tu trafić i grać dla tej drużyny. To dobra decyzja dla mnie. Byłem już kiedyś w Polsce, grałem mecz w Poznaniu i mogę powiedzieć, że spodobał mi się ten kraj. W Śląsku chcę pokazać, że dobrze czuję się z piłką przy nodze i potrafię wykorzystać szybkość. A także, że to co robię na boisku, pomaga zespołowi osiągać dobre wyniki - mówił Musonda świeżo po podpisaniu umowy.

Od 2014 roku Lubambo Musonda występuje w lidze ormiańskiej, najpierw w klubie Ulisses Erewan, a następnie Gandzasarze Kapan. W drużynie z Kapanu rozegrał 115 spotkań i strzelił 23 gole, będąc przez trzy lata podstawowym zawodnikiem. Poprzedni sezon należał do bardzo udanych i dla Musondy i dla jego zespołu. Skrzydłowy zdobył 10 bramek, a Gandzasar wywalczył pierwszy w historii Puchar Armenii. Dzięki temu drużyna nowego piłkarza Śląska zagrała w eliminacjach Ligi Europy, gdzie zmierzyła się z Lechem Poznań. Zambijczyk strzelił nawet gola w rewanżu, ale ostatecznie o jedną bramkę lepsi okazali się Polacy.

- Musondę obserwowaliśmy i chcieliśmy sprowadzić do Śląska już w poprzednim okienku transferowym, ale kluby wtedy nie doszły do porozumienia. Teraz już je osiągnęliśmy, z czego bardzo się cieszymy. Musonda wypadł bardzo dobrze w meczach pucharowych z Lechem Poznań, potem obserwowaliśmy jego występy w całej rundzie wiosennej. Dysponuje bardzo dobrą szybkością i kontrolą piłki. Nam momentami brakowało szybkości na skrzydłach i ten zawodnik jest w stanie ją zapewnić. To także perspektywiczny zawodnik, który będzie się nadal rozwijał – mówi Sztylka.

W aktualnych rozgrywkach Musonda rozegrał 22 spotkania, które okrasił pięcioma trafieniami i czterema asystami. Ze Śląskiem podpisał kontrakt do czerwca 2020 roku, z opcją przedłużenia o dwa kolejne sezony. Będzie występował z numerem „18” na koszulce. WKS zapłacił za niego około 50 tys. euro.

* TRANSFERY - ZIMA 2019. Relacja NA ŻYWO - godzina po godzinie

* QUIZ - rozpoznasz tych piłkarzy LOTTO Ekstraklasy?


Dołącz do wydarzenia na Facebooku i obserwuj plebiscyt na bieżąco
->> KLIKNIJ W PONIŻSZE ZDJĘCIE:



Polecamy