Trener Odry Opole Jan Furlepa: Będę trzymał kciuki za Puszczę [WIDEO]
- Po dwóch remisach, z Siarką i Radomiakiem, chcieliśmy tutaj, na ciężkim terenie, zdobyć komplet punktów - mówił po meczu w Niepołomicach trener Odry Opole Jan Furlepa. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a jego zespół stracił bramkę w 90 minucie, z rzutu karnego.
fot. Autor: Tomasz Bochenek
- Można powiedzieć, że mecz nam się dobrze ułożył. Strzeliliśmy bramkę, zawody były wyrównane, ale to my prowadziliśmy 1:0 - komentował doświadczony szkoleniowiec. - Jeśli chodzi o drugą połowę, mam tylko o jedno do zawodników pretensje: że wyprowadzając 2-3 kontry nie zdobyliśmy bramki na 2:0. Pewnie, że 2:0 to jeszcze wynik otwarty, ale na pewno nie gralibyśmy w końcówce w polu karnym tak nerwowo.
II LIGA: PUSZCZA NIEPOŁOMICE - ODRA OPOLE [RELACJA Z MECZU]
Furlepa dodał: - Musimy poprawić wyprowadzanie kontrataku, bo to może być decydujące w następnych meczach. Jeżeli ma się okazje, to trzeba je wykorzystywać.
Trener Odry będzie miło pamiętany w Niepołomicach. Stwierdził bowiem: - Będę trzymał kciuki za zespół gospodarzy, ponieważ taka przygoda w Pucharze Polski (Puszcza awansowała do ćwierćfinału - przyp. boch) to piękna sprawa. W lidze ten zespół też dobrze gra.