menu

Piłkarze Odry Opole na urlopach. Będą zmiany w drużynie

6 czerwca 2017, 13:54 | Marcin Sagan

Zawodnicy Odry Opole zaczęli zasłużone urlopy po sezonie. Przygotowania do rozgrywek 1 ligi wznowią za nieco ponad dwa tygodnie. W planie mają zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim.

Piłkarze Odry w dobrych humorach zakończyli sezon i rozjechali się na urlopy. Przygotowania do gry w 1 lidze rozpoczną 21 czerwca.
Piłkarze Odry w dobrych humorach zakończyli sezon i rozjechali się na urlopy. Przygotowania do gry w 1 lidze rozpoczną 21 czerwca.
fot. Natalia Popczyk

Okres zaraz po zakończeniu sezonu, a przed rozpoczęciem przygotowań do nowych rozgrywek to czas odpoczynku dla piłkarzy, ale też wytężonej pracy dla działaczy klubowych.

- Pracy rzeczywiście jest sporo, ale jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że już w trakcie trwania zakończonego sezonu podpisaliśmy umowy z większością zawodników, których wraz ze sztabem szkoleniowym chcieliśmy zatrzymać w Odrze - zaznacza wiceprezes Ireneusz Gitlar.

Wątpliwości dotyczą jednak jeszcze kilku zawodników. Przede wszystkim Waldemara Gancarczyka. Dostał on propozycję nowej umowy, ale na nią nie przystał. Wiele wskazuje na to, że opuści opolski klub. Spekuluje się, że może trafić do innego 1-ligowca - Stali Mielec, którą prowadzi były szkoleniowiec Odry Zbigniew Smółka. To właśnie za jego kadencji trafił do Opola 27-letni W. Gancar­czyk. Śladem starszego o dwa lata brata może podążyć mało grający wiosną w opolskiej drużynie Mateusz Gancarczyk. Strata tego pierwszego, to byłoby z pewnością osłabienie, ale trzeba też pamiętać, że podczas bardzo udanej rundy wiosennej zagrał on około połowę możliwych do rozegrania minut. Poza tym Odra już kilka tygodni temu zakontraktowała dotychczasowego lidera drugiej linii MKS-u Kluczbork Rafała Niziołka, który jest piłkarzem o bardzo podobnej charakterystyce.

Niziołek jest zresztą pierwszym nowym nabytkiem Odry przed nowym sezonem, ale do opolskiego zespołu dojdzie jeszcze kilku zawodników.

- Prawdopodobnie będzie czterech lub pięciu nowych piłkarzy - wyjaśnia wiceprezes Gitlar. - Nie chcę jednak już teraz kategorycznie stwierdzać, że właśnie tylu. Być może będzie sześciu, a może trzech. Trwa gorący transferowy czas i różne rzeczy mogą się zdarzyć.

Priorytetem dla działaczy Odry jest zatrzymanie w klubie wypożyczonego na rundę wiosenną z Górnika Zabrze napastnika Szymona Skrzypczaka. Pokazał się on z dobrej strony, strzelił dziewięć goli i walnie przyczynił się do awansu Odry do 1 ligi.

- Trwają negocjacje z Szymonem, jego mena­dżerem jak też innymi piłkarzami czy reprezentującymi ich osobami - mówi wiceprezes Gitlar. - Założyliśmy sobie pewne cele transferowe i będziemy chcieli je zrealizować.

Żeby doszli nowi zawodnicy muszą być dla nich zwolnione miejsca. Kilku graczy więc odejdzie bądź zostanie wypożyczonych. Na razie nie wiadomo kogo zabraknie w niebiesko-czerwonych szeregach. Zwykle to ci najmniej grający piłkarze opuszczają zespół i wystarczy spojrzeć na statystyki, aby pewne wnioski wyciągnąć samemu.

Przygotowania do nowych rozgrywek zawodnicy Odry zaczną w środę 21 czerwca. W planie jest wyjazd na kilkudniowy obóz do Grodziska Wielkopolskiego. Tam Odra pojedzie 8 lipca, a po drodze zmierzy się w sparingu z ekstra­klasowym Zagłębiem Lubin. Tydzień później opolanie zagrają pierwszy oficjalny mecz nowego sezonu - w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Przeciwnik jeszcze nie jest znany (losowanie odbędzie się pod koniec czerwca), a Odra być może pojedzie na ten mecz prosto z Grodziska Wielkopolskiego. Na 22 lipca wyznaczona jest druga runda Pucharu Polski, a start rozgrywek 1 ligi zaplanowano na 29 lipca.

Oprócz starcia z Zagłębiem Lubin opolanie mają jeszcze zagrać sparingi m.in. z MKS-em Kluczbork czy też zespołami z Czech: z Karwiny (10. zespół czeskiej ekstraklasy w minionym sezonie) i Slezskym Opawa (trzeci zespół zaplecza czeskiej ekstraklasy).


Polecamy