Odra Opole ma nowego trenera! To Mariusz Rumak [WIDEO]
Potwierdziły się nasze informacje, które podawaliśmy w weekendu. Trenerem Odry Opole został Mariusz Rumak. Umowa została podpisana na trzy lata
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
fot. Andrzej Banas / Polska Press
fot. Lukasz Capar Polska Press
fot. Grzegorz Dembinski/Polskapresse
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
fot. brak
fot. Andrzej Muszynski
fot. Grzegorz Dembinski
fot. Grzegorz Dembinski
fot. Grzegorz Dembinski/Polskapresse
fot. Grzegorz Dembinski/Polskapresse
fot. Grzegorz Dembinski/Polskapresse
fot. Grzegorz Dembinski/Polskapresse
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego obrotu sprawy, tym bardziej, że jego CV nie trzeba nikomu przedstawiać - cieszy się prezes niebiesko-czerwonych Karol Wójcik. - Cel, jaki przed nim postawiliśmy, to budowa drużyny, która ma przez najbliższe sezony stać się solidną ekipą z 1 ligi, a finalnie włączy się do walki o awans. Czyli mniej więcej wtedy, gdy zostanie oddany do użytku nowy stadion.
Dziękuje za zaufanie...
Rumak od września ubiegłego roku pozostawał bez pracy, gdy został zwolniony z występującej w elicie Terma-liki Nieciecza Najbardziej znany jest jednak z prowadzenia Lecha Poznań (w latach 2012-14) z którym dwa razy zdobył wicemistrzostw Polski i reprezentował nasz kraj w Lidze Europy. Zasiadał także na ławce trenerskiej takich drużyn z ekstraklasy jak: Zawisza Bydgoszcz (2014-15), Śląsk Wrocław (2016).
- Przede wszystkim dziękuje za zaufanie i zaproszenie do tego projektu jaki klub ma w planach - nie kryje sam zainteresowany. - Wiemy, dokąd zmierzamy. Celem jest zbudowanie pionu sportowego w całym klubie, czego zwieńczeniem będzie pierwszy zespół, który ma spełniać marzenia i wrócić do wielkiej tradycji tego klubu czyli do wspaniałych sukcesów trenera Antoniego Piechniczka. To główny powód, dlaczego tu jestem - tłumaczy, ale też zastrzega, iż w żaden sposób nie może obiecać kibicom konkretnych wyników, bo byłby nierzetelny. - Mogę jedynie zapewnić, że będą oglądali zespół nieustępliwy, ambitny, walczący o każdy centymetr boiska. Chcemy zbudować rozpoznawalną markę, opartą o szkolenie dzieci i młodzieży, o dawanie szansy chłopakom z regionu - obrazuje sytuację i dodaje przy tym, iż nie zamierza przeprowadzać żadnych wielkich zmian w sztabie szkoleniowym.
… a te jest duże
Co istotne kontrakt z naszym klubem podpisał aż na trzy lata - do 30 czerwca 2021 roku.
– Związaliśmy się na taki czas, bo wiążemy z tą współpracą duże nadzieje na przyszłość – zaznacza prezes Odry. - Współpraca nie ograniczy się tylko do pierwszej drużyny. To szeroki projekty, związany też ze szkoleniem juniorów, od tych najmłodszych aż po najstarsze roczniki. Dość powiedzieć, iż trafia przecież do nas szkoleniowiec, który wprowadził do seniorskich drużyn bodaj pięciu zawodników, których teraz Adam Nawałka powołał do szerokiej kadry na mistrzostwa świata. Chcemy dla dobra klubu wyciągnąć z tego jak najwięcej.
Jego debiut przed opolską publicznością nastąpi już w piątkowy wieczór w związku z meczem z Ruchem Chorzów (godz. 20.45). Poza tym, tej wiosny czeka nas jeszcze jedno spotkanie w Opolu, gdy na zakończenie zmagań 3 czerwca opolanie ugoszczą Olimpię Grudziądz. Te dwa starcia przedzieli jeszcze wyjazd do GKS-u Tychy.
- Z jednej strony podczas tych meczów zrobię taki „mały przegląd kadr”, ale z drugiej pamiętam o tym, że kibice są głodni zwycięstw, tak ze będą grali ci, którzy będą na to najbardziej zasługiwali - przyznaje nowo zatrudniony szkoleniowiec.