menu

Odra Opole już bardzo blisko piłkarskiej 1 ligi

21 kwietnia 2017, 20:23 | Marcin Sagan

W piątek niebiesko-czerwoni pokonali w Radomiu miejscowego Radomiaka 2-1. Oba gole zdobył Szymon Skrzypczak.

Przy piłce kapitan Radomiaka David Kwiek, obok defensor Odry Aleksander Kowalski.
Przy piłce kapitan Radomiaka David Kwiek, obok defensor Odry Aleksander Kowalski.
fot. Jarosław Kwiatkowski

To zwycięstwo sprawia, że już tylko chyba jakiś kataklizm mógłby odebrać opolskiej drużynie awans na zaplecze ekstraklasy. Nad czwartym Radomiakiem (do 1 ligi bezpośrednio awansują try zespoły) Odra ma aż 11 punktów przewagi i lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Biorąc pod uwagę, że opolanie są najlepszą wiosną drużyną w 2 lidze ciężko sobie wyobrazić, że w siedem kolejek jakie pozostały do końca sezonu można taką przewagę roztrwonić.

Pierwsze fragmenty piątkowego meczu należały do gospodarzy. W 3. min z ostrego kąta z rzutu wolnego uderzał kapitan radomian David Kwiek. Z kąśliwym uderzeniem dobrze poradził sobie golkiper Odry Tobiasz Weinzettel. Za chwilę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzał nad poprzeczką głową Piotr Gurzęda.

Animusz Radomiaka szybko opadł i do głosu po kwadransie zaczęli dochodzić niebiesko-czerwoni. W 16. min z rzutu wolnego dośrodkowywał Waldemar Gancarczyk, a wyszedł z tego strzał. Piłka zatrzymała się na słupku bramki miejscowych. W 20. min z prawej strony podawał Robert Trznadel, a główkował Szymon Skrzypczak - nieznacznie niecelnie. W 24. min po wrzutce z rzutu rożnego z piłką minął się bramkarz gospodarzy Adrian Szady, ale Gabriel Nowak z bliska spudłował głową. Za chwilę ten sam zawodnik uderzał z 16 metrów, ale zbyt słabo i Szady nie miał problemów.

Gol dla gości padł w 31. min. Z lewej strony dośrodkował Marcin Wodecki, jeden z radomskich obrońców odbił piłkę i przewrotką próbował szczęścia Marek Gancarczyk. Trafił w poprzeczkę, dobijał Nowak, ale w Szadego. Kolejna dobitka i Skrzypczak w trudnej sytuacji po strzale głową trafił do siatki. Radomiak dość szybko się otrząsnął. W 37. min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Kamil Kościelny. Weinzettel nie dał się zaskoczyć. W 39. min natomiast Kwiek uderzył koło słupka. Więcej szczęścia miał on w 50. min. Z lewej strony zagrywał Paweł Tarnowski, a kapitan gospodarzy po strzale z ośmiu metrów lewą nogą wyrównał.

W 61. min z bliska uderzał Waldemar Gancarczyk po podaniu brata Marka. Gospodarzy uratował wślizgiem Bartosz Sulkowski i był tylko rzut rożny dla Odry. Po nim niewiele zabrakło Wodeckiemu by wpisać się na listę strzelców. Z 14 metrów strzelił obok słupka. W 64. min bohaterem Radomia mógł zostać Sulkowski. Piłka po jego dośrodkowaniu uderzyła w poprzeczkę. Po drugiej stronie boiska główkował Aleksander Kowalski, ale Szady mógł odetchnąć, bo piłka przeleciała koło słupka. W 70. min natomiast Kowalski nieznacznie się pomylił po strzale z 16 metrów.

Drugi gol dla Odry padł w 81. min. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową zgrał Mateusz Bodzioch, a Skrzypczak pięknie ją sobie przyjął i huknął z woleja nie do obrony. Drugim bohaterem Odry był Weinzettel. W 86. min uratował wygraną broniąc w niesamowity sposób strzał głową Brazylijczyka Leandro.

Radomiak Radom - Odra Opole 1-2 (0-1)
0-1 Skrzypczak - 31., 1-1 Kwiek - 50., 1-2 Skrzypczak - 81.
Radomiak: Szady - Spychała, Grudniewski, Gurzęda, Sulkowski - Kwiek (82. Stanisławski), Bemba (85. Colina), Kościelny, Tarnowski, Stąporski (56. Brągiel) - Leandro. Trener Robert Podoliński.
Odra: Weinzettel - Trznadel, Kowalski, Bodzioch, Brusiło - Marek Gancarczyk (82. Mateusz Gancarczyk), Wepa, Nowak (72. Peroński), W. Gancarczyk (90. Staroń), Wodecki - Skrzypczak. Trener Jan Furlepa.
Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Sulkowski, Stąporski, Leandro - Weinzettel, Marek Gancarczyk. Widzów 3900.

Pod Ostrzałem GOL24


[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/fe980dfd-ec8a-d336-3ccd-5e66300c5c7c,c40f5b6e-c3ff-a711-1b04-b2ac009b7ca9,embed.html[/wideo_iframe]
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf


Polecamy