Odra Opole-GKS Bełchatów w sobotę. Jest szansa, by jeszcze odskoczyć od rywali
W sobotę o godz. 15.00 na stadionie przy ul. Oleskiej w Opolu Odra w meczu 22. kolejki drugiej ligi zmierzy się z drużyną GKS-u Bełchatów.
fot. Fot. Dariusz Śmigielski
Początek rundy wiosennej jest wymarzony dla opolan. Zdobyli w dwóch meczach komplet punktów i wysforowali się na pozycję lidera 2 ligi. Zostaną na niej także po najbliższej kolejce, bo nad Rakowem Częstochowa i Radomiakiem Radom mają cztery punkty przewagi.
- Pozycja lidera nie jest najważniejsza - mówi trener Odry Jan Furlepa. - Każda lokata na podium na koniec sezonu nas niezwykle ucieszy, bo oznaczać będzie awans. Chcemy w sobotę wygrać, by zbliżyć się do upragnionego celu. Na własnym stadionie zresztą zawsze od kiedy prowadzę zespół staramy się grać ofensywnie.
Opolanie idą równym krokiem do 1 ligi natomiast rywale słabo zaczęli wiosnę. Raków przegrał oba mecze, a Radomiak zdobył tylko punkt. Co więcej przewagę nad czwartą w tabeli Puszczą Niepołomice Odrze udało się zwiększyć z ośmiu do dziesięciu punktów.
W sobotę te drużyny grają trudne mecze: Raków u siebie ze świetnie grającą wiosną Legionovią Legionowo, Radomiak na trudnym terenie w Stargardzie z Błękitnymi, a Puszcza w Katowicach z Rozwojem, który też dobrze wystartował.
W przypadku zwycięstwa zawodnicy Odry mogą odskoczyć jeszcze bardziej swoim najgroźniejszym rywalom.
- Przede wszystkim musimy patrzeć na siebie - przekonuje trener Furlepa. - Świetnie zaczęliśmy wiosnę, ale tak naprawdę jeszcze
niczego nie osiągnęliśmy. Musimy być bardzo skupieni, bo z żadnym rywalem nie będzie nam łatwo.
Ekipa z Bełchatowa jeszcze dwa lata temu grała w ekstraklasie. Po dwóch spadkach z rzędu, grozi jej kolejny. W tabeli jest na 13. miejscu z przewagą zaledwie punktu nad strefą spadkową. Goście będą więc na pewno mocno zdeterminowani, a że są groźni pokazał ich mecz sprzed dwóch tygodni, gdy pokonali w Częstochowie Raków 1-0. Tydzień temu przegrali jednak u siebie z ostatnią w klasyfikacji Polonią Bytom. W tym meczu kontuzji doznał kapitan GKS-u Patryk Rachwał. Urazów nie brakuje też w Odrze. Nie zagrają: Łukasz Winiarczyk i Marcin Wodecki, a Aleksander Kowalski musi pauzować za kartki.
TOP Sportowy24 - hity Internetu z minionego tygodnia
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/364431c6-6d54-23c6-a701-370068e5b75b,ba63f7e8-8aa6-ea4d-2843-70bcadd4c0b4,embed.html[/wideo_iframe]