Młodzi piłkarze Odry Opole widzieli w akcji wielkie gwiazdy

Młodzi zawodnicy opolskiego klubu z roczników 2005, 2006 i 2007 wraz z trzema trenerami: Markiem Durajem, Tomaszem Długoszem i Andrzejem Dryndą oraz kierowniczką wyprawy Anną Kucharską spędzili w Hiszpanii tydzień.

- Zorganizowanie takiego obozu to nie jest prosta sprawa, dlatego wielkie podziękowania należą się naszej pani Ani, a także wszystkim ludziom, którzy w jakikolwiek sposób nam pomogli i spełnili marzenia chłopców - mówi trener Duraj będący w opolskim klubie koordynatorem szkolenia młodzieży.

Grupa z Odry stacjonowała w leżącej niedaleko Barcelony miejscowości turystycznej - Lloret de Mar. Miała tam do dyspozycji boiska treningowe, a ćwiczyć mogła w doskonałych warunkach przy temperaturze 15-18 stopni Celsjusza. Chłopcy w lutym zaliczyli już kąpiele na basenie odkrytym, a także w Morzu Śródziemnym, choć woda była bardzo zimna. Była też okazja do rozgrywania meczów towarzyskich. Każda grupa rozegrała takie cztery, a wśród rywali były: drużyna z bardzo znanego hiszpańskiego klubu - Espanyolu Barcelona, miejscowa z Lloret de Mar, a także nasza krajowa - Bałtyk Koszalin.

Prawdziwą gratką była jednak wizyta w Barcelonie. Zwiedzanie miasta było atrakcyjne, ale największą ekscytację wśród młodych piłkarzy wywołała wizyta na słynnym stadionie Camp Nou i oglądanie meczu ligowego jednej z najlepszych drużyn świata - FC Barcelony, której wielu młodych graczy na całym świecie kibicuje. Nie inaczej jest też w akademii Odry. „Barca” pokonała w meczu ligowym Leganes 2-1, a na boisku były wielkie gwiazdy: Lionel Messi, Luis Suarez czy Neymar. Najlepszy piłkarz świata - Messi zdobył w tym meczu dwa gole.

- Dla chłopców taki wyjazd to wspaniała sprawa - ocenia trener Duraj. - Dla trenerów też był bardzo pożyteczny. Mogliśmy w środku zimy trenować w świetnych warunkach. Nawiązaliśmy też nowe kontakty z klubami z Hiszpanii. Wszystko powinno procentować w przyszłości.