Odra Opole zagrała pierwszy sparing w Opolu i wygrała z GKS-em Tychy. Do tego zasilił ją Artur Krysiak
W drugim swoim sparingu, a pierwszym rozegranym w Opolu, Odra pokonała GKS Tychy 2-0. W naszej drużynie zaprezentowali się trzej wcześniej zakontraktowani gracze.
Byli to skrzydłowi Dawid Błanik i defensywny pomocnik Miłosz Trojak oraz nowo pozyskany golkiper Artur Krysiak. Ponadto testowany był jeszcze jeden zawodnik, a wprawniejszy kibic bez problemu rozpoznałby w nim Mateusza Gancarczyka, który grał już w Odrze w latach 2014-2018.
Gole dla gospodarzy zdobyli Ivan Martin w 32. minucie i Mariusz Rybicki w 66. minucie. Odra zagrała w obu połowach w różnych składach, a pisząc ściślej to prezentowała się w nich tak tak...
I połowa: Szromnik - Brusiło, Żemło, Szota, Dudu Paraiba - Janus, Niziołek, Trojak, Moder, Mikinic - Ivan Martin.
II połowa: Krysiak - Janasik, Baranowski, Bodzioch, Winiarczyk - Błanik, Bonecki, Czyżycki, Gancarczyk, Rybicki - Skrzypczak.
Sam mecz nie był porywającym widowiskiem. O ile w pierwszej połowie spotkanie to było dość wyrównane, o tyle po zmianie stron podopieczni Mariusza Rumaka zdecydowanie przeważali i wspomniany Krysiak nie miał zbyt wiele okazji do wykazania się.
Ten mierzący ponad 190 cm bramkarz pojawił się w Opolu na początku okresu przygotowawczego i zagrał też w sparingu ze Śląskiem Wrocław przegranym 1-2. W związku z tym, że sztab szkoleniowy pozytywnie zaopiniował jego wartość, to wraca on tym samym do Polski po kilku latach gry poza ojczyzną.
Wszak wywodzący się z Łodzi 29-latek w 2006 roku przeniósł się z UKS-u SMS-u Łódź do Birmingham City. W Anglii reprezentował też barwy York City, Burton Albion, Exeter City i Yeovil Town. W Exeter i Yeovil spędził po cztery sezony. Na trzecim szczeblu rozgrywkowym wystąpił 63 razy poziom niżej 229 razy. Będąc zawodnikiem walijskiego Swansea City w 2008 roku rozegrał dwa mecze na zapleczu Premer League. Ma na koncie też pięć występów w szkockiej elicie w drużynach takich jak Gretna i Motherwell, zaś ostatnio bronił barw norweskiego FK Bodo/Glimt, ale nie zadebiutował w tamtejszej ekstraklasie.
Z niebiesko-czerwonymi związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca tego roku z opcją przedłużenia o 12 miesięcy...