Oceny Pogoni za mecz z Piastem: Świetny debiut Cincadze, Kitano zawodzi

Jakub Słowik - 6: To właśnie pozycja bramkarza była największą bolączką Pogoni na jesień. Wiosną zdecydowanym numerem jeden ma być Jakub Słowik i na razie golkiper szczecinian nie zawodzi. Choć meczu nie zaczął dobrze, bo już w trzeciej minucie niepewnie grał nogami, a potem nie złapał od razu strzału Vranjesa, to interwencja z drugiej połowy po strzale Szeligi była na wagę trzech punktów. I to trzeba Słowikowi oddać.

Ricardo Nunes - 4: W obronie bez większego zarzutu, ale w przypadku Nunesa zabrakło nam ofensywnych wejść, do jakich od dawna przyzwyczaił kibiców. Poza tym jednak bez większego zarzutu.

Mateusz Matras - 5: W obliczu przyjścia do drużyny Mate Cincadze, Matras został przesunięty na środek obrony i wydaje się, że to właśnie on może być partnerem Fojuta w tej rundzie. Zagrał na poziomie, jakiego można było od niego oczekiwać - bez fajerwerków, ale i bez większych błędów.

Jarosław Fojut - 5: Podobnie jak w wypadku Matrasa, zagrał po prostu solidnie. To cieszy, bo pod koniec zeszłego roku miał kilka słabszych występów. Wydaje się, że wszystko wraca do normy.

Cornel Rapa - 4: U niego także brakło nieco dobrych dośrodkowań w ofensywie, z czego znany był odkąd przyszedł do Pogoni. W defensywie zagrał jednak całkiem poprawnie.

Rafał Murawski - 7: Kapitan Pogoni po raz kolejny pokazał klasę. Co prawda to po jego stracie padła bramka dla Piasta, lecz "Muraś" natychmiast otrząsnął się po tym błędzie i po przerwie dyrygował poczynaniami "Portowców". To on strzelił gola na 1:1, przez niego przechodziły prawie wszystkie akcje gospodarzy. Prawdziwe serce zespołu.

Mate Cincadze - 8: Kazimierz Moskal i Maciej Stolarczyk zapowiadali, że będzie to prawdziwe wzmocnienie. I pierwszy mecz Gruzina w Pogoni pokazał, że raczej się nie pomylili. Dobry w odbiorze, znakomity w prostopadłych podaniach - gdyby jego koledzy byli skuteczniejsi, z pewnością skończyłby z asystą. Jak tak dalej pójdzie, to długo w naszej lidze nie pogra.

Seiya Kitano - 2: Zdecydowanie najsłabsze ogniwo w zespole gospodarzy. Co prawda znalazł się w dwóch sytuacjach sam na sam z Jakubem Szmatułą, ale obie zmarnował. Poza tymi akcjami był zazwyczaj niewidoczny. Do kontuzjowanego Spasa Delewa sporo mu jeszcze brakuje.

Kamil Drygas - 4: Najsłabszy z trójki piłkarzy w środku pola. Zdarzały mu się niecelne podania, zmarnował również dwie dogodne sytuacje do strzelenia gola. W końcówce meczu wyglądało na to, jakby nieco brakowało mu sił.

Adam Gyurcso - 7: Dobry mecz Węgra, choć długo był nieskuteczny. Pokazywał się na lewej stronie, raz trafił w poprzeczkę, raz jego strzał obronił Szmatuła. W końcówce to Gyurcso zapewnił trzy punkty - to jego faulował Korun, a sam poszkodowany zamienił rzut karny na gola.

Adam Frączczak - 5: Ambitnie walczył ze stoperami Piasta i choć sam nie miał klarownych okazji na gola, to przyczynił się do stwarzania ich kolegom. Raczej nadal będzie pierwszym wyborem Kazimierza Moskala na szpicy.

Rezerwowi:
Marcin Listkowski - 6: Zaraz po wejściu na boisko zaliczył asystę przy trafieniu Murawskiego. Później mniej widoczny, ale swoje podstawowe zadanie spełnił - miał spory udział przy golu wyrównującym.
Łukasz Zwoliński - bez oceny, grał za krótko.

<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=5762c702fdeee4990371b8ed&c=0&h=420&w=740"></script>

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o [a]http://www.gol24.pl/ekstraklasa;EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy[/a]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/page.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FGOL24pl%2F&tabs&width=500&height=154&small_header=true&adapt_container_width=true&hide_cover=false&show_facepile=true&appId=351934488211361" width="500" height="154" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true"></iframe>