Oceny piłkarzy Legii za mecz z Górnikiem: genialny Prijović, świetne boki obrony

Zawodników ocenialiśmy w skali od 1 do 10.

Arkadiusz Malarz - 6 - poprawny występ bramkarza Legii. Nie miał zbyt wiele do roboty, przy straconej bramce wydawał się bez szans, bowiem uderzenie Stebleckiego było praktycznie nie do obrony.

Artur Jędrzejczyk - 7 - do dobrej postawy w obronie "Jędza" dołożył gola na 2:1, co było ukoronowaniem jego udanego spotkania. To pierwszy gol reprezentanta Polski od powrotu do Ekstraklasy.

Igor Lewczuk - 7 - pewny punkt Legii, dobrze zatrzymywał dziś ataki zabrzan, skutecznie upilnował Jose Kante, nie dał mu zaprezentować pełni swoich możliwości.

Jakub Rzeźniczak - 6 - to on był jednym z winowajców straconej bramki, ponieważ odpowiadał za krycie Sebastiana Stebleckiego. W momencie podania stał od napastnika w znacznej odległości. Ta sytuacja mocno zaważyła na jego ocenie.

Adam Hlousek - 7 - bardzo dobry mecz Czecha, strzelił on bardzo ważną bramkę do szatni, był to jego drugi gol w drugim kolejnym meczu przy Łazienkowskiej. Transfer lewego obrońcy można już chyba uznać za trafiony.

Ariel Borysiuk - 6 - "Vizir" pokazał się dziś z dobrej strony posyłając groźne piłki w pole karne, jednak zabrakło momentami pewnego wyczucia momentu podania, przez co nie wszystkie jego podania były celne.

Tomasz Jodłowiec - 7 - defensywny pomocnik zaprezentował się dzisiaj świetnie, pokazując swoją przydatność także w ofensywie, kilkukrotnie popisywał się skutecznym dryblingiem, posyłał podania spod linii końcowej, za co należy go pochwalić.

Ondrej Duda - 7 - Słowak nie był głównym aktorem tego widowiska, jednak to on straszył Janukiewicza niesygnalizowanymi uderzeniami, zmuszał golkipera Górnika do interwencji. Duda zaliczył dziś niewiele strat, pokazał, że wrócił do dobrej formy.

Aleksandar Prijović - 8 - Serb swoim dzisiejszym występem zasłużył na słowa uznania. Nie był samolubny i chętnie oddawał piłkę kolegom, tworząc groźne okazje, dołożył do tego profesorskie wykorzystanie sytuacji sam na sam. Najlepszy zawodnik Legii w tym spotkaniu.

Michał Kucharczyk - 6 - Kuchy był dzisiaj mniej widoczny i grał jakby trochę zachowawczo, nie mamy jednak za co go zganić. Przyzwoity mecz skrzydłowego Legii.

Nemanja Nikolić - 7 - Węgier nie strzelił dzisiaj żadnego gola, przedłużając swoją serię bez zdobytej bramki, jednak starał się ze wszystkich sił pomóc drużynie w inny sposób. Wystarczy tylko wspomnieć jego fenomenalną asystę do Aleksandra Prijovicia. Wygląda na to, że napastnik znalazł sposób, żeby stać się filarem drużyny także jako asystent - w końcu to on ma najwięcej asyst w drużynie w lidze.

Rezerwowi Michał Masłowski i Michaił Aleksandrow grali zbyt krótko, by móc ich rzetelnie ocenić.