menu

Oceny Jagiellonii po remisie z Cracovią

16 kwietnia 2017, 11:11 | Bartłomiej Modzelewski

Jagiellonia po bardzo słabym meczu zremisowała bezbramkowo z Cracovią. Tym samym podopieczni Michała Probierza mogą stracić pozycję lidera już w poniedziałek na rzecz Legii Warszawa.

Oceny Jagiellonii po remisie z Cracovią
Oceny Jagiellonii po remisie z Cracovią
fot. Anatol Chomicz

Marian Kelemen –5 – przez cały mecz praktycznie bezrobotny. Wyłapał kilka dośrodkowań i niegroźnych strzałów. Bez szału ale też bez tragedii.

Ziggy Gordon – 5 – mecz bez większych błędów. Dość pewny w obronie, próbował podłączać się do akcji ofensywnych, lecz zazwyczaj nie przynosiło to większych korzyści.

Dawid Szymonowicz – 6 – „szóstka” bardziej na zachętę. Młody obrońca wskoczył do pierwszej „11” za pauzującego za kartki Gutiego i radził sobie rozbijaniem akcji ofensywnych przeciwników. Nie ustrzegł się paru błędów ale jego grę można ocenić pozytywnie.

Ivan Runje – 6 – podobnie jak jego młodszy kolega z obrony, jego grę można ocenić w miarę dobrze. Pasy nie popisały się dzisiaj zbytnio w ofensywie ale to właśnie zasługa obrońców Jagiellonii.

Piotr Tomasik – 5 – dużo dośrodkowań, które zazwyczaj lądowały w rękach Sandomierskiego. W 16. minucie zmarnował dwustuprocentową sytuację, kiedy to uderzając z kilku metrów trafił wprost w golkipera rywali

Rafał Grzyb – 5 – Chyba całą Jagiellonię, można by było ocenić tak samo. Bezbarwny występ kapitana białostockiej drużyny. Przecinał podania rywali, lecz nie wniósł niczego do ofensywy swojego teamu.

Jacek Góralski - 5 – mało widoczny. Tak jak zawsze, szarpał, walczył lecz tak jak inni jego koledzy zaliczył kompletnie bezbarwny występ.

Arvydas Novikovas – 5 – zszedł w 67. minucie. W pierwszej odsłonie był bardzo aktywny, próbował dogrywać, szarpać, lecz zaginął w bezbarwności tego meczu.

Przemysław Frankowski –4 – zmieniony już w 45. minucie, jak się później okazało z powodu kontuzji. Miał kilka sytuacji, lecz żadna nie była w stanie zagrozić Sandomierskiemu

Fedor Cernych – 5 – cień samego siebie. Miał kilka ciekawych sytuacji, a najlepszą w 42. minucie, kiedy to pięknym zwodem minął obrońcę rywala, ale jego strzał obronił najlepszy dziś na boisku Sandomierski. Poza tym, jego grę można ocenić dwoma słowami – tak sobie

Cillian Sheridan – 5 – nie można usprawiedliwiać jego słabej gry brakiem Vassiljeva. Przecież przed tygodniem w meczu z Zagłębiem był najlepszym zawodnikiem na boisku. Chyba po prostu zgubił się w bezbarwności tego spotkania.

Rezerwowi:
Taras Romańczuk – 4 – wszedł na boisko już w 45. minucie. Tak naprawdę, mało kto pewnie zauważył, że w ogóle pojawił się na murawie

Dmytro Chomczenowski – 4 - miał ponad 20 minut aby przekonać do siebie Michała Probierza. Trochę ożywił akcję oskrzydlające Jagi, lecz nie miały one żadnego przełożenia na konkretne sytuacje.

Przemysław Mystkowski – grał za krótko, by go ocenić

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

#Top Sportowy24

Mają słabość do tatuaży! Zawodnicy Ekstraklasy z malowidłami na ciele [GALERIA]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


[reklama]


Polecamy