Oceniamy zawodników Sandecji za mecz z Dolcanem: wejście smoka Szeligi
Logowanie
Komentarze (7)
- Sand7515 października 2012, 07:06Makuch MOTM
- SZEWCZ1NOW14 października 2012, 21:47Wreszcie obrona Sandecji zagrała tak jak powinna: chłopaki bardzo dobrze kryli przeciwników, starali się ich wyprzedzać (uprzedzać), nawzajem się wspierali stosując nierzadko podwójne krycie. A jak jest dobrze z tyłu, to napastnicy i pomoc są na tyle dobrzy, że coś zawsze ustrzelą... Brawo! Do wróżnienia jest dziś wielu, ale pomimo zawalonego karnego pochwaliłbym Marcina Kowalskiego (nr 2) a także sprytnego i sprawiającego kłopoty przeciwnikom Adriana Świątka. Z Rychem się nie zgadzam w kwestii Filipa Burkharda, bo od dawna jego zagrania, nawet gdy go nikt nie atakuje (np. rzuty rożne) są w 50 procentach niedokładne. A on ma być rozgrywającym! Dokładność to podstawa...
- piknik14 października 2012, 16:35@t: a w czym się nie zgadzasz z Rychem? oprócz wyzwiska to nic nie napisałeś. Pewnie nawet na meczu nie byłeś bo gdybyś był to słowem byś się nie odezwał. Na sektorze młyna była tylko biała szmatka z napisem wszyscy do krakowa - i pewnie tak sie przejęli że zamiast dopingować Sandecję już wyjechali hihi
- zico14 października 2012, 12:20to kolejny mecz z ogromnym fartem,nie zasluzone zwyciestwo.
- t14 października 2012, 10:33rychu liz jaja betonie z niecieczy