Oceniamy zawodników Arki po meczu z GKS Tychy: Pierwszy skalp w drodze po awans
Arka pokonała w sobotę 3:0 GKS Tychy rozgrywając naprawdę dobry mecz. GKS zbytnio gospodarzom nie przeszkadzał w grze, dlatego oceny są takie a nie inne.
fot. Piotr Kwiatkowski
Skrót meczu Arka Gdynia - GKS Tychy (BRAMKI, WIDEO)
Bramkarz
Michał Szromnik 5 - Nie możemy mu wystawić ani oceny wyżej, ani niżej, bo Szromnik w tym meczu był na tyle bezrobotny, że mógłby się zgłosić do pośredniaka. Młody bramkarz musiał się wysilić tylko raz, w 89. minucie, kiedy GKS oddał jedyny celny strzał, a Szromnik nie dał się zaskoczyć.
Obrona
Piotr Tomasik 6 - Solidny występ Tomasika. Często podłączał się do akcji ofensywnych, ale co ciekawe, był zawodnikiem w tym meczu, najczęściej łapanym na spalonym bo aż trzykrotnie. W obronie utrzymał swój stały dobry poziom.
Krzysztof Sobieraj 6 - Pokazał charakter. Gdy schodził z kontuzją wszystkim się wydawało, że Arka skończy mecz w 10. Sobieraj jednak wrócił na boisko i dokończył mecz. Zagrał dobrze, poza jednym błędem w końcówce pierwszej połowy.
Tomasz Jarzębowski 6.5 - Jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy w Arce, daje przykład młodzieży swoją grą. Wszyscy powinni się od niego uczyć, dobrze czyta grę i jest w 90% przypadków tam gdzie trzeba, przecinając podania przeciwników.
Dawid Kubowicz 6.5 - Bardzo dobry występ Kubowicza, bardziej chyba grał prawego pomocnika niż obrońcę, bo mało miał do roboty na tyłach. W związku z tym pomagał Marcusowi z przodu i był chyba najczęściej dośrodkowującym zawodnikiem Arki. Żeby tylko dośrodkowania były trochę lepsze...
Pomoc
Marcin Radzewicz 5 - Trochę rozczarował. W zeszłym sezonie przyzwyczaił nas do dobrej gry, a w tym meczu został jakby zneutralizowany. Nie mógł rozwinąć skrzydeł, ani za bardzo szarżować lewą stroną. Zabrakło też dobrych dośrodkowań.
Radosław Pruchnik 7 - Pokazał charakter, naprawdę dobry mecz. Gryzł trawę, wracał się, odbierał stracone piłki, nieźle rozgrywał. Oby tak dalej.
Mateusz Szwoch 6 - Nieźle rozgrywał piłkę, ale nie ustrzegł się błędów. Brakowało ostatniego podania, z którego był znany jakiś czas temu.
Marcus da Silva 8 - Pokazał parę razy swój brazylijski taniec. Kręcił obrońcami niemiłosiernie. W pierwszej połowie jak zespołowi nie szło, brał na siebie ciężar gry, był dosłownie wszędzie, prawdziwy tytan pracy. W drugiej połowie trochę mniej widoczny, ale zaliczył asystę i wykorzystał rzut karny. Potwierdził swoją przydatność dla zespołu.
Napastnicy
Łukasz Jamróz 4 - Słaby występ w pierwszej połowie, w drugiej pokazał kilka dobrych zagrań, co nie zmienia faktu, że nie zaliczy występu do udanych. Szybko zmieniony.
Arkadiusz Aleksander 7 W pierwszej połowie zmarnował idealną sytuację. W drugiej dał Arce prowadzenie, ale wielu kibiców już widziało piłkę poza bramką, zamiast w bramce. Był aktywny w napadzie, na pewno pokazał więcej niż Jamróz.
Rezerwowi:
Michał Rzuchowski 6.5 Wejście smoka, potrzebował tylko 3 minut by zdobyć gola. Wyszedł w powietrze idealnie i skierował piłkę do siatki głową.
Glauber, Szubert - grali zbyt krótko by móc ich ocenić.