Oceniamy Widzew po meczu z Sandecją. Znaczy kapitan - najlepszy Marcin Robak
10 października 2020, 09:32 | pas
Widzew pokonał Sandecję 2:1, mając furę szczęścia, bo rywale nie wykorzystali w końcówce dwóch 200-procentowych sytuacji
Miłosz Mleczko 2
Przy bramce nic nie mógł zrobić. W innych sytuacjach swoją nieudolnością wyręczali go gracze gości. Czekamy na interwencję na miarę talentu
fot.
fot.
Łukasz Kosakiewicz - 2
Asysta przy pierwszym golu (wreszcie dokładne dośrodkowanie!), to trochę mało, żeby usprawiedliwić jego zachowanie przy stracie bramki i przy kilku kontrach rywali
fot.
fot.
Krystian Nowak - 2
Miał swój udział przy stracie gola, a potem ogrom szczęścia, że rywale nie wykorzystali jego błędów
fot.
fot.
Daniel Tanżyna - 3
Najsolidniejszy z obrońców. Ratował skórę kolegom kilka razy naprawiając ich błędy
fot.
fot.
Filip Becht - 2
Nadal popełnia juniorskie błędy. Miał swój udział przy stracie bramki. Brak efektów w sporadycznych akcjach ofensywnych
fot.
fot.
Mateusz Michalski - 3
Najlepszy z pomocników- szybki, przebojowy. W drugiej połową musiał trochę odpocząć, żeby znów podkręcić tempo i poziom akcji na prawym skrzydle
fot.
fot.
Mateusz Możdżeń - 2
Fatalnie zachował się przy straconym golu. Ładnie strzelił, choć bramkarz rywali dał radę, popisał się znakomitym prostopadłym podaniem, które mogło przynieść gola
fot.
fot.
Patryk Mucha - 2
Dużo biegał, starał się zatrzymywać akcje rywali, nie zawsze z dobrym skutkiem
fot.
fot.
Dominik Kun - 3
Szybki, aktywny, zaliczył asystę przy drugim golu. W ofensywie miał za mało wsparcia w bocznym obrońcy
fot.
fot.
Merveille Fundambu - 2
Umiejętności ma duże, ale tym razem więcej było chaosu niż dobrej gry. Na dodatek nie wykorzystał dobrej sytuacji
fot.
fot.
Marcin Robak - 4
Piłkarz meczu. Napastnika rozlicza się z bramek, a Robak pokazał jak je strzelać, nawet z bardzo trudnych pozycji. Wbrem opinii niektórych to ciągle jest klasowy piłkarz
fot.
fot.
Rezerwowi
Patryk Stępiński - 3
Jedną bardzo dobrą interwencją zatrzymał atak rywali. Jak na rezerwowego zrobił swoje
Bartłomiej Poczobut - 2
Tchnął trochę nowego ducha w grę zespołu, ale przy okazji podostrzył grę, co niestety stało się ostatnio jego specjalnością
Michael Ameyaw - 2
Chaotyczny, zagubiony w niepotrzebnych dryblingach, ale na pewno ma potencjał
Daniel Mąka - 3
Miał uspokajać grę i to zrobił, wykorzystując swoje wielkie doświadczenie
Henrik Ojamaa - bez oceny
Grał za krótko
fot.
fot.
1 / 13
Znaczy kapitan. Na pewno najlepszym piłkarzem łodzian był autor dwóch bramek - Marcin Robak
Oceny od 1 - beznadziejny w występ do 5 - bardzo dobry występ
Komentarze (0)
>