Oceniamy piłkarzy Zawiszy za mecz z Legią: Nawalili stoperzy
Zawodnikom Zawiszy Bydgoszcz nie powiodła się eskapada do Warszawy. Z Legią przegrali 0:2. Z dobrej strony pokazali się tylko bramkarz Wojciech Kaczmarek i skrzydłowy Luis Carlos. Oto oceny dla bydgoszczan za ten mecz.
Wojciech Kaczmarek (6) - Bronił dobrze. Radził sobie ze strzałami z dystansu i z bliska. Przy golach nie miał wiele do powiedzenia. Błąd popełnił jedynie wtedy, kiedy wykonał pusty przelot. Piłka po uderzeniu Dossy Juniora wpadła do siatki, ale Kaczmarka uratował sędzia liniowy, który dopatrzył się ofsajdu.
Igor Lewczuk (4) - Nie dał zbyt wiele drużynie. Momentami był bardzo elektryczny, łatwo tracił piłkę, a jeśli ją odbierał, to przekraczał przy tym przepisy.
Łukasz Nawotczyński (4) - Do momentu straty pierwszej bramki grał solidnie. Później jednak się posypał. Maczał palce przy obu trafieniach. Przy pierwszym, bo nie zauważył Michała Żyry i przy drugim, ponieważ pozwolił mu podać do "Sagana".
Andre Micael (3) - Zawalił drugiego gola, bo pozwolił Markowi Saganowskiemu dojść na czystą pozycję. Wcześniej Portugalczyk zawalił pojedynek główkowy z Dossą Juniorem. Piłkarza Zawiszy wybawiła wtedy poprzeczka.
Sebastian Ziajka (3) - Słaby występ. Zasadne jest pytanie, co robił, kiedy szła asysta do Żyry na 1:0. Podpowiemy tym, którzy się zastanawiają: nie zdążył za akcją, został gdzieś daleko w tyle i się przyglądał.
Luis Carlos (6) - Robił mnóstwo pozytywnego wiatru. Kiwał, dośrodkowywał, pokazywał się na pozycję. Zepsuł świetny kontratak z 14 minuty, gdy dogonił go... ofensywny pomocnik Legii, Ondrej Duda
Kamil Drygas (4) - Pozostał w cieniu, rzadko był w obiektywach kamer. A przecież od jego skutecznej gry w środku miało zależeć najwięcej.
Hermes (5) - Przyzwoity w odbiorze, gorszy w wyprowadzaniu piłki. Przez długi czas krótko pilnował Miroslava Radovicia. Później jednak Serb zmienił pozycję i się rozbrykał.
Sebastian Dudek (4) - Zupełnie niewidoczny, schowany i ubabrany w niewdzięczne bieganie za piłką. Jeśli zagrywał prostopadle, to za mocno.
Piotr Petasz (4) - Nie zachwycił, ale i nie rozczarował. Nie za dobrze szły mu pojedynki z Tomaszem Brzyskim, za to w tempo odgrywał do kolegów z środka pomocy.
Jakub Wójcicki (5) - Wykazywał dużą ochotę do gry kombinacyjnej. To po jego podaniu do Luisa Carlosa powinien paść gol dla Zawiszy.
Weszli z ławki:
Jorge Kadu - Wszedł na dziesięć minut i miał jedną okazję, ale uderzył za lekko.
Alvarinho - Dostał za mało czasu, by go racjonalnie ocenić.