Oceniamy piłkarzy Zawiszy po meczu z Pogonią: Błysk Goulona
W meczu 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, bydgoski Zawisza zremisował u siebie z Pogonią (1:1). Jedyną bramkę dla niebiesko-czarnych w drugiej połowie meczu strzelił Herold Goulon. Oceniliśmy wszystkich zawodników z drużyny Ryszarda Tarasiewicza.
Oceniamy piłkarzy Zawiszy po meczu z Pogonią (w skali 1-10):
Wojciech Kaczmarek - 6 - miał sporo pracy w tym spotkaniu. Nie miał jednak żadnych szans przy strzelonej bramce. W końcówce spotkania uratował jeden punkt dla gospodarzy.
Igor Lewczuk - 4 - przeciętny mecz w wykonaniu prawego obrońcy Zawiszy, imponował pewnością w pierwszej części spotkania, lecz w drugiej odsłonie meczu kompletnie niewidoczny.
Łukasz Skrzyński - 5 - pewny punkt obrony, jednak popełnił błąd przy straconej bramce, kilkakrotnie w świetny sposób zatrzymywał w pojedynkę swoich rywali.
Paweł Strąk - 5 - najlepszy mecz w wykonaniu stopera Zawiszy w tym sezonie. Pewny w odbiorze piłki, nie popełniał większych błędów. Dobrze ustawiał się w obronie.
Sebastian Ziajka - 6 - najlepszy zawodnik w formacji defensywnej Zawiszy, w pierwszej połowie spotkania błyszczał na lewej stronie boiska. Odważny w ataku, pewny w obronie.
Hermes - 3 - waleczny i... długo, długo nic. Zagrał tylko 45. minut, ale nie pokazał nic godnego uwagi. W przerwie meczu został zmieniony.
Herold Goulon - 7 - po raz kolejny pokazał, że posiada duże umiejętności i nie bez przyczyny właściciel Zawiszy - Radosław Osuch widzi w nim gwiazdę ligi. Świetny w odbiorze piłki, imponował dokładnością i zawziętością. W 49. minucie spotkania zdecydował się na strzał dystansu, po którym piłka wpadła do bramki. Pod koniec spotkania był mniej widoczny, ale to nie obniża jego oceny.
Sebastian Dudek - 4 - dosyć dobry mecz w wykonaniu byłego gracza Widzewa, był groźny pod bramką Janukiewicza, ale zanotował również wiele strat i niedokładnych podań. W grze tego zawodnika widać progres, ufa mu szkoleniowiec bydgoszczan.
Michał Masłowski - 5 - wyróżniał się na boisku przebojowością, pewnością siebie. W drugiej odsłonie spotkania pokazał swoje możliwości, gdyż trener Ryszard Tarasiewicz zdecydował się go przesunąć na środek pomocy.
Jakub Wójciki - 6 - bardzo dobry występ skrzydłowego, po raz kolejny był postacią wiodącą w drużynie Ryszarda Tarasiewicza. Jak zwykle wkładał w mecz wiele serca, był bliski strzelania bramki, ale trafił w obrońcę Pogoni. Przeprowadził wiele rajdów prawą stroną boiska, jednak jego partnerzy nie potrafili wykorzystać jego dobrych podań.
Paweł Abbott - 3 - kolejny bardzo przeciętny występ tego doświadczonego snajpera, po raz kolejny nie dostawał podań od swoich partnerów, miał jedną świetną sytuację do strzelania bramki, ale jego strzał głową w cudownym stylu obronił Janukiewicz.
Rezerwowi:
Vahan Gevorgyan - 4 - pojawił się na boisku w drugiej połowie, wniósł do gry Zawiszy bardzo dużo ożywienia, ale podejmował złe decyzje na boisku.
Bernardo Vasconcelos - 5 - po raz pierwszy zaprezentował się przed bydgoską publicznością, zagrał przyzwoicie. Jednak brakuje mu jeszcze bardzo dużo do osiągnięcia optymalnej formy.
Piotr Kuklis - grał zbyt krótko, aby go ocenić. Warto jednak wspomnieć, że po jego stracie w doliczonym czasie gry Zawisza mógł stracić bramkę.