Oceniamy piłkarzy Zagłębia za mecz ze Śląskiem
KGHM Zagłębie Lubin przegrało 0:1 w 40. derbach Dolnego Śląska. Lubinianie zaprezentowali się różnie, stąd oceny "Miedziowych" również są dość rozbieżne
fot. Tomasz Hołod
OCENY W SKALI 1-10.
Martin Polacek - 6
Nie zawinił przy bramce dla Śląska. Gdyby nie jego interwencja przy strzale Roberta Picha, wrocławianie mogli prowadzić już wcześniej. Trudno przyczepić się do występu słowackiego bramkarza.
Alan Czerwiński - 5,5
Znów powoli dochodzi do formy, w której był od początku sezonu. Pewny punkt w defensywie, wykorzystywał słabą grę Picha na lewej obronie. Zabrakło mu jedynie asysty, ale to wina kolegów.
Lubomir Guldan - 5,5
Po kilku słabszych występach zaprezentował się z dobrej strony. Grał spokojnie w defensywie, a nawet parę razy próbował zainicjować grę lubinian w ataku. Czy zbuduje formę na podstawie tego występu?
Bartosz Kopacz - 3,5
Przez cały mecz grał praktycznie bezbłędnie. Jednak w ostatniej akcji faulował Arkadiusza Piecha i pozwolił Śląskowi na zdobycie gola dającego wrocławianom cenne zwycięstwo w derbach.
Sasa Balić - 5
Drugi raz w tym sezonie wyszedł na boisko jako jeden z trójki stoperów i w niedzielę nie zawiódł. Asekurował ofensywnie usposobionego Woźniaka, pokazał spore zaangażowanie, tak potrzebne w derbach.
Arkadiusz Woźniak - 3
Mógł mieć na koncie hattricka, ale minimalnie przestrzelił, potem strzał w dogodnej sytuacji świetnie obronił Jakub Słowik, a w końcówce haniebnie się pomylił. Patrząc na wynik ma czego żałować.
Adam Matuszczyk - 3,5
Zupełnie niewidoczny w poczynaniach ofensywnych, nie zagrał ani jednej uruchamiającej piłki. Wywiązał się ze swoich zadań w obronie, ale w ataku powinien dać zespołowi zdecydowanie więcej.
Jarosław Kubicki - 5
Szukał wolnej przestrzeni i miejsc do strzału, lecz zawiodła go skuteczność. Podobnie jak Matuszczyk mógł trochę lepiej zaprezentować się w rozegraniu piłki. Dobrze neutralizował pomysły Vacka i Madeja.
Filip Jagiełło - 5
Wrócił do składu po dwóch meczach nieobecności, ale nie zaliczył dobrego występu. Bił słabe piłki ze stałych fragmentów i choć został najlepszym z trójki środkowych pomocników, w niedzielę była to kiepska reklama.
Patryk Tuszyński - 3,5
Naszym zdaniem zasłużył na zmianę bardziej niż Jakub Świerczok. Zwłaszcza po jego zejściu zamiast być w polu karnym, Tuszyński szukał swojego szczęścia strzałami z dystansu. Wtopił się w linię pomocy Śląska.
Jakub Świerczok - 6
Był bardzo aktywny w polu karnym, walczył z Piotrem Celebanem, miał okazje do zdobycia bramki. Trudno zrozumieć decyzję Stokowca o zmianie reprezentanta Polski. Stanowił większe zagrożenie od Tuszyńskiego.
GRALI TAKŻE:
Bartłomiej Pawłowski - 3,5. Miał rozruszać grę Zagłębia i spokojnie można powiedzieć, że tego nie zrobił.
Adam Buksa - 3,5. Podobnie jak w przypadku Pawłowskiego, podobnie i Buksa nie wniósł absolutnie niczego do gry Zagłębia Lubin.
Jakub Tosik - 3. W ostatniej akcji meczu przegrał główkę, która zadecydowała o zwycięstwie Śląska Wrocław.
65. Plebiscyt na Najlepszego Sportowca i Trenera Roku
NASZ PLEBISCYT 2017 NA FACEBOOKU - dołącz do wydarzenia i bądź na bieżąco!;nf
* Plebiscyt na Sportowca i Trenera Roku 2017 - GŁOSOWANIE (AKTUALNE WYNIKI);nf
* Najpopularniejsi sportowcy, trenerzy i drużyny - nominuj kandydatów do nagrody!;nf
* Z historii plebiscytu, czyli od Popiela do Małachowskiego ZDJĘCIA;nf