Oceniamy piłkarzy Ruchu za mecz z Metalistem: Bardzo dobry mecz Starzyńskiego
Ruch Chorzów bezbramkowo zremisował z ukraińskim Metalistem Charków w pierwszym meczu 4. rundy eliminacji Ligi Europy. Chorzowianie zdecydowanie zdominowali rywala w pierwszej połowie, jednak nie udało im się tego wykorzystać i Ukraińcy dowieźli remis do końca.
Krzysztof Kamiński (8) - Dziś nie miał rąk pełnych roboty, jednak za dobry mecz należy mu się dobra ocena. Golkiper Ruchu popisał się kilkoma wzorowymi interwencjami, miał pewny chwyt i nie popełnił żadnego błędu.
Marcin Kuś (7) - Prawa strona obrony, w odróżnieniu od lewej, była w dzisiejszym meczu aktywna. Prawy defensor Ruchu zanotował kilka dobrych interwencji i odbiorów, a także starał się pokazywać z przodu.
Marcin Malinowski (6) - Rozegrał przeciętne spotkanie. Kapitan "Niebieskich" kilkakrotnie dobrze interweniował. Oprócz celnych podań ma jednak na swoim koncie również kilka niecelnych zagrań.
Piotr Stawarczyk (6) - Podobnie jak Malinowski, zagrał przeciętnie, ale nie najgorzej. Popisał się kilkoma dobrymi interwencjami i czasami starał się wyręczać Dziwniela.
Daniel Dziwniel (5) - Lewy obrońca Ruchu nie był dziś zbyt widoczny, a jego pobyt na boisku ograniczył się tylko do kilku kontaktów z piłką.
Bartłomiej Babiarz (7) - Rozegrał stosunkowo dobry mecz. Jego celne zagrania zdecydowanie przyćmiły te niecelne.
Łukasz Surma (8) - Zasłużył dziś na dobrą ocenę. Pomocnik Ruchu zanotował kilka odbiorów piłki, celnych podań, a dwukrotnie sam próbował zaskoczyć bramkarza przeciwnej drużyny. Dobrze interweniował także przed własną bramką.
Jakub Kowalski (7) - To było raczej dobre spotkanie w jego wykonaniu. Kilka razy celnie dogrywał do kolegów z drużyny i nie popełnił zbyt wielu błędów.
Filip Starzyński (9) - Zasłużył na wyróżnienie za dzisiejszy występ. Pomocnik Ruchu zanotował kilka celnych podań, a także oddał kilka strzałów, w tym jeden minimalnie niecelny. Strzelił gola po akcji, którą sam rozpoczął, jednak sędzia odgwizdał spalonego.
Marek Zieńczuk (7) - Nie rozegrał ponadprzeciętnego spotkania, jednak jego próby zaskoczenia Shusta zasługują na uznanie.
Grzegorz Kuświk (5) - Napastnika rozlicza się ze strzelonych goli, a tych w dzisiejszym meczu nie zobaczyliśmy. Napastnik Ruchu nie próbował zaskoczyć bramkarza rywali, jednak nie miał ku temu wiele okazji.
Rezerwowi:
Roland Gigołajew, Michał Efir, Michał Helik - Zagrali zbyt krótko, żeby wystawić im stosowne oceny.