Oceniamy piłkarzy Ruchu za mecz z Esbjergiem: Szewczyk i Efir wnieśli świeżość
Ruch Chorzów bezbramkowo zremisował z duńskim Esbjerg fB w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Europy. Przez większą część spotkania to chorzowianie wyglądali lepiej, jednak nie udało im się tego wykorzystać.
Krzysztof Kamiński (7) - Nie miał zbyt wiele pracy. Kilka razy dobrze wypiąstkował piłkę z własnego pola karnego i miał pewny chwyt. Raz niepewnie interweniował, ale na szczęście dla Ruchu, rywal nie wykorzystał tej sytuacji.
Michał Helik (5) - Boczni obrońcy chorzowskiego zespołu byli w dzisiejszym spotkaniu prawie niewidoczni. Lepszy był jednak Helik. Młody defensor Ruchu oddał jeden strzał (de facto było to dośrodkowanie), który minimalnie minął bramkę i raz uderzył głową, ale piłka trafiła prosto w ręce Dubravki.
Marcin Malinowski (8) - Najpewniejszy punkt chorzowskiej defensywy w dzisiejszym spotkaniu. Dużo razy skutecznie przerywał ataki Duńczyków i dobrze rozprowadzał piłki do kolegów z drużyny.
Piotr Stawarczyk (6) - Kilka razy popisywał się dobrymi interwencjami. Miał sytuację w polu karnym, jednak trafił prosto w bramkarza.
Daniel Dziwniel (4) - Był jeszcze mniej widoczny niż Helik. Ograniczył się tylko do kilku wrzutek. Raz dobrze zaasekurował bramkarza i oddalił zagrożenie. Popisał się też niecelnym uderzeniem z dystansu.
Bartłomiej Babiarz (7) - Był bardzo waleczny i często wracał do defensywy, by wspierać kolegów. Zanotował kilka celnych zagrań.
Łukasz Surma (7) - Odwalił kawał dobrej roboty w środku pola. Popisał się kilkoma dobrymi strzałami.
Filip Starzyński (5) - To nie był jego dzień. W pierwszej połowie popisał się efektownym dryblingiem. Kilka razy niecelnie zagrywał i popisał się strzałem prosto w bramkarza. Z pewnością stać go na więcej.
Jakub Kowalski (8) - Dobrze spisywał się na skrzydłach. Oddał kilka strzałów, z którymi problemy miał Dubravka.
Marek Zieńczuk (5) - Pierwsza połowa w jego wykonaniu nie była najlepsza. W drugiej połowie po części odkupił swoje winy. Kilka razy celnie podwał, ale zanotował także kilka niedokładnych zagrań. Raz bardzo dobrze odebrał piłkę w środkowej strefie boiska.
Grzegorz Kuświk (6) - Więcej biegał bez piłki, aniżeli z nią. Jak na napastnika przystało, zdecydowanie lepiej szło mu z przodu, niż z tyłu. Raz przytomnie wybił piłkę z własnego pola karnego i oddał celny strzał.
Zmiennicy:
Michał Szewczyk (8) - Dał bardzo dobrą zmianę. Popisał się kilkoma naprawdę dobrymi zagraniami. Wykorzystał moment, kiedy Dubravka wyszedł z bramki i oddał bardzo dobry strzał (piłka uderzyła wówczas w słupek). Gdyby zagrał od pierwszych minut, mogłoby być jeszcze lepiej.
Michał Efir - Zagrał dobre spotkanie. Wraz z Szewczykiem bardzo ożywił grę ofensywną Ruchu. Zagrał jednak zbyt krótko, żeby wystawić mu stosowną ocenę.