Oceniamy piłkarzy Piasta za mecz ze Śląskiem: Jurado rozczarował
Piast Gliwice przegrał ze Śląskiem Wrocław (0:3) w meczu 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Gliwiczanie zagrali dziś słabo, jednak największym rozczarowaniem był Ruben Jurado. Hiszpański napastnik przyzwyczaił wszystkich do dobrej gry, a tej dziś zabrakło.
Jakub Szmatuła (5) - Alberto Cifuentes jest już gotowy do gry, jednak w bramce po raz kolejny stanął Jakub Szmatuła. 32-letni bramkarz, poza kilkoma dobrymi interwencjami, bronił dziś słabo i niepewnie. Ponadto popełnił koszmarny błąd, który skutkował utratą bramki.
Adrian Klepczyński (7) - Był dzisiaj pewnym punktem gliwickiej defensywy. Niejednokrotnie popisywał się skutecznymi interwencjami. Można powiedzieć, że zagrał jak na kapitana przystało.
Csaba Horvath (4) - Poza kilkoma interwencjami nie popisał się niczym szczególnym. Trudno pisać o jego grze w dzisiejszym spotkaniu.
Kornel Osyra (7) - Drugi pewny punkt obrony gliwickiego zespołu. Wybijał prawie wszystkie piłki, które lądowały w polu karnym Piasta. Pomimo młodego wieku wyrasta na lidera gliwickiej defensywy.
Piotr Brożek (3) - Nie był dziś zbyt widoczny na boisku. Ponadto nie upilnował Flavio Paixao przy drugim golu.
Carles Martinez (5) - Jego pobyt na boisku ograniczył się jedynie do kilku prób pressingu, a to zdecydowanie za mało. Z pewnością stać go na więcej.
Radosław Murawski (4) - Można pokusić się o odważne stwierdzenie, że nie było go dziś na boisku. Popisał się jedynie kilkoma bezmyślnymi faulami.
Matej Izvolt (5) - Starał się naciskać i przeszkadzać przeciwnikom w rozgrywaniu piłki. Kilka razy próbował dośrodkowywać, ale z marnym skutkiem.
Kamil Wilczek (7) - Rozegrał dziś bardzo dobre spotkanie i zdecydowanie przyćmił Rubena Jurado. Pokazywał się z przodu, próbował uderzać, a co najważniejsze miał pomysł na grę.
Bartosz Szeliga (7) - Pokazał, że warto na niego stawiać. Był bardzo aktywny i kilka razy próbował uderzać na bramkę Pawełka. Niewiele brakowało, żeby strzelił bramkę albo chociaż zanotował asystę.
Ruben Jurado (5) - Hiszpański napastnik przyzwyczaił nas do dobrych występów, jednak dziś rozczarował. Rzadko był przy piłce, co jest do niego nie podobne. Kwadrans przed końcem meczu próbował zaskoczyć Pawełka, ale nic poza tym.
Rezerwowi:
Konstantin Vassiljev (7) - Dał bardzo dobrą zmianę i ożywił ofensywną grę Piasta. Popisał się kilkoma dobrymi dośrodkowaniami, a raz był bliski pokonania golkipera Śląska. Jego dobry występ na pewno nie umknął uwadze szkoleniowca gliwickiego zespołu.
Sasa Zivec, Dawid Janczyk - Zagrali zbyt krótko, żeby wystawić im stosowne oceny.