menu

Oceniamy piłkarzy Manchesteru City za mecz derbowy. Duża klasa Toure, skuteczny Dżeko

26 marca 2014, 11:52 | Damian Wiśniewski

Nie było niespodzianki we wczorajszy wieczór na Old Trafford, Manchester City pewnie pokonał swojego lokalnego rywala i wysłał sygnał do rywali, że wciąż mocno liczy się w walce o tytuł mistrzowski. Sprawdźcie, jak oceniliśmy The Citizens za to spotkanie.

Pierwszy skład (skala 1-10):

Joe Hart: 6 - Anglik oczywiście niczego nie zawalił, jednak trudno również przypomnieć sobie jakąś jego spektakularną interwencję. Raz wybronił strzał z bliskiej odległości, który oddał Welbeck i to wystarczy na taką notę.

Pablo Zabaleta: 6 - bardzo solidny, dobry występ prawego obrońcy. Zaliczył kilka udanych odbiorów i nie popełniał zbyt wielu błędów.

Vincent Kompany i Martin Demichelis: 6 - obaj stoperzy zagrali dobre spotkanie, nie popełniając większej ilości błędów. Były jednak momenty, w których gospodarze dochodzili do niezłych pozycji strzeleckich (Fellaini, Mata, Welbeck) i stąd ta ocena nie może być wyższa.

Gael Clichy: 7 - Trudno sobie przypomnieć jakiś groźny atak Czerwonych Diabłów, przeprowadzony akurat jego stroną. Bardzo dobry występ Francuza, który przyćmił swojego rodaka grającego na tej samej pozycji w zespole przeciwnika.

Fernandinho: 6- nie popełniał błędów, jednak nie wyróżnił się także niczym szczególnym

Yaya Toure: 8 - Iworyjczyk popisał się kilkoma świetnymi odbiorami, jak i zagraniami do przodu. Dołożył do tego również gola (17 w tym sezonie!), który ustalił wynik spotkania.

Samir Nasri: 8 - Miał ogromny udział przy dwóch golach. Najpierw jego strzał dobił Edin Dżeko, a następnie asystował już bezpośrednio przy drugim trafieniu Bośniaka. Bardzo dobry występ Nasriego.

David Silva: 7 - kilka udanych dryblingów i zagrań. Ogólnie występ Hiszpana jak najbardziej in plus.

Jesus Navas: 7 - podobnie jak w przypadku poprzednika. Zresztą, tak naprawdę trudno nie dać wysokiej noty ofensywnemu zawodnikowi City za ten mecz.

Edin Dżeko: 8 - mógł być hat-trick, jednak genialną interwencją po jednym z jego strzałów popisał się De Gea. Dwa gole jednak muszą robić wrażenie, szczególnie drugi, zdobyty po pięknym uderzeniu.

Ławka rezerwowych:

Javi Garcia: 7 - wszedł na boisko przy stanie 2:0 dla swojej drużyny i z całą pewnością miał za zadanie uspokoić grę i przede wszystkim nie dopuszczać rywala pod bramkę. To z pewnością mu się udało.

James Milner i Alvaro Negredo - grali zbyt krótko by ich oceniać.