Oceniamy Niebieskich po meczu z Widzewem: Najsłabszy Sadlok
Trener Fornalik przed meczem przyjaźni w Łodzi zapowiadał, że w sobotnie popołudnie zobaczymy inny Ruch, który walczy o każdą piłkę. Niestety niektórzy piłkarze chyba zbyt dosłownie wzięli sobie te słowa do serca…
fot. Paweł Łacheta
Michal Pešković (2) - 41. minuta spotkania, Bartkowski w pole karne, Peskovic wybiega daleko od bramki zahaczając nadbiegającego Broźia, sędzia momentalnie pokazuje na „wapno”. Podczas całego spotkania nie popełnił jednak zbyt wielu błędów. Kilka razy uratował swój zespół przed stratą bramki.
Żeliko Djokić (2) – Serbski obrońca w pierwszych minutach spotkania grał dobrze, mógł nawet zaliczyć asystę, dogrywając dobrą piłkę do Piecha. Później było już tylko gorzej, w 63. minucie brutalnie faulował Bartosiewicza, a sędzia bez wahania pokazał czerwony kartonik.
Piotr Stawarczyk (2) – W zeszłym sezonie para Stawarczyk – Grodzicki budziła respekt wśród zawodników innych drużyn. Wygląda na to, że po odejściu kapitana „Niebieskich”, Stawarczyk średnio dogaduje się z nowymi partnerami.
Marek Szyndrowski (2) – Podczas całego spotkania Szyndrowski był chyba najlepiej grającym obrońcą w zespole wicemistrza Polski, jednak drugi gol dla Widzewa padł z jego winy. Zamiast gonić za rozpędzonym Rybickim pokazywał (mimo iż słusznie), że zawodnik w czerwonej koszulce znajduje się na spalonym. Panie Marku - wie Pan, że gra się do gwizdka?
Igor Lewczuk (2) – Dwója z lekko naciąganym plusem. Stosunkowo mniejsza ilość błędów niż u kolegów z defensywy. Przy obecnej dyspozycji kolegów z obrony, wydaje się, że może częściej pojawiać się w podstawowym składzie drużyny ze Śląska.
Marek Zieńczuk (3) – Do formy z poprzedniego sezonu dużo mu brakuje, we wczorajszym spotkaniu jednak próbował coś zwojować. Mimo iż dośrodkowywał rzadziej niż nas do tego przyzwyczaił był jednym z lepszych piłkarzy Ruchu tego dnia.
Marcin Malinowski (2) – To nie był dzień najbardziej doświadczonego piłkarza Ruchu. Nawet dokładnie podanie nie będąc krytym sprawiało mu trudność, szybka zmiana nikogo więc nie powinna dziwić…
Filip Starzyński (3) – Młody, utalentowany zawodnik rozegrał dosyć dobre spotkanie. To jego początki w Ekstraklasie, ale w przyszłości może okazać się ważnym punktem swojej drużyny.
Łukasz Janoszka (2) – Przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby występ Łukasza. Od pomocnika wymaga się więcej ambicji i charyzmy.
Maciej Jankowski (3) – Trójka z małym minusem. Na boisku średnio widoczny, w pierwszej części spotkania zmarnował naprawdę dobrą sytuacje. W drugiej połowie meczu próżno szukać choćby jednego celnego strzału na bramkę Mielcarza.
Arkadiusz Piech (3) – Z początkiem spotkania wydawało się, że reprezentacyjny napastnik strzeli jakąś bramkę. Od pierwszych minut przeważał Ruch. Po 20 minutach Piech mógł mieć na swoim koncie już 2 bramki, lecz brakowało celności, którą miał chociażby w poprzednim sezonie… W miarę upływu czasu napad zespołu z Cichej coraz mniej widoczny. Im bliżej do zakończenia spotkania tym rzadziej szukać Piecha pod polem karnym rywali a nawet na ich połowie.
Zmiennicy :
Paweł Lisowski (2) – W skali szkolnej dwójka z plusem byłaby chyba najodpowiedniejszą oceną. Na boisku pojawił się w 54 minucie za słabo grającego Malinowskiego. Należy dodać, że spisywał się niewiele lepiej niż jego starszy kolega.
Grzegorz Kuświk (3) – Wszedł w miejsce Jankowskiego aby poprawić jakość ataku i zdobyć wyrównującego gola, zadanie to wykonał jednak z mizernym skutkiem. Do jego noty śmiało można dopisać solidnego minusa.
Maciej Sadlok (1) – Po słabych, a wręcz żenujących występach w meczu z Lechem i wcześniej w LE, spotkanie rozpoczął z ławki. Zmiana pomocnika na obrońcę przy stanie 0:1 w plecy zaskoczyła chyba wszystkich sympatyków Ruchu. Wiedząc, że jego zespół przegrywa, a w dodatku gra w dziesiątkę bezsensownie i brutalnie faulował jednego z Widzewiaków i Ruch kończy mecz w dziewiątkę. Mimo, iż na boisku spędził najmniej, śmiało można stwierdzić, że tego dnia to właśnie Sadloczek okazał się najsłabszym ogniwem w zespole Tomasza Fornalika. W spółce z Djokiciem mogliby otworzyć szkołę sztuk walki…
Oceny w skali od 1 do 6