menu

Oceniamy Legię po remisie z Górnikiem: Świetny Kosecki, zespół przeciętny

3 sierpnia 2014, 04:38 | Szymon Janczyk

Legia Warszawa w meczu trzeciej kolejki T-Mobile Ekstraklasy zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1. W tym spotkaniu obie bramki zdobyli... legioniści. Zespół Henninga Berga nie zagrał jednak na tyle skutecznie, by dwukrotnie trafić do siatki Górnika i w efekcie tego w Warszawie nastąpił podział punktów. Oto jak oceniliśmy Wojskowych.

Oceny w skali od 1 do 10:

Dusan Kuciak (6) - Dobry mecz Słowaka, okraszony kapitalną paradą po strzale Gwaze. Można mu wytknąć feralne wyjście z bramki i zderzenie się z Lewczukiem, w konsekwencji czego padła bramka dla gości, lecz później Kuciak odkupił winy z nawiązką.

Bartosz Bereszyński (5) - Po raz kolejny udowodnił, że nie jest już tym samym zawodnikiem co kiedyś. "Beresiowi" brakuje polotu, dynamiki zarówno w grze z przodu jak i w grze obronnej. W tej chwili jego rola w zespole ogranicza się do bycia zmiennikiem zmęczonych partnerów.

Igor Lewczuk (4) - Autor samobójczej bramki i bardzo niepewny defensor. Do Legii ściągnięto go, by był pewnym punktem obrony na wypadek kontuzji, lecz na razie nie można zaufać jego grze.

Dossa Junior (6) - Najlepiej grający stoper warszawskiej drużyny. Dossa potrafi poradzić sobie z rywalem i pokazał to w meczu z Górnikiem.

Tomasz Brzyski (6) - Dość przeciętne spotkanie "Brzytwy". Doświadczony zawodnik na boisku miewał wzloty i upadki, ale wystrzegał się błędów.

Bartłomiej Kalinkowski (5) - To jeszcze nie jest poziom Ekstraklasy. Cieszyć może fakt, że młody, zdolny piłkarz dostaje szansę gry w pierwszym zespole, ale nie potrafi wnieść do drużyny tego co jego doświadczeni koledzy. Unikał jednak poważniejszych błędów czy strat.

Helio Pinto (4) - O ile Kalinkowskiemu można wytknąć brak doświadczenia i stres, to Helio Pinto powinien już służyć mu za mentora. Niestety tak nie jest, Portugalczyk po raz kolejny nie zachwycił zupełnie niczym.

Henrik Ojamaa (4) - Wrócił do składu Legii i... zasłynął tym, że w nim był. Ojamaa to transferowy niewypał. Estończyk nie pokazał niczego nadzwyczajnego na boisku i raczej prędko go na nim nie zobaczymy.

Jakub Kosecki (8) - Najlepszy zawodnik Legii w dzisiejszym meczu. Wreszcie oglądamy "starego" Kosę - szybki, dobry technicznie zawodnik, który potrafi minąć rywali i stworzyć bardzo groźną sytuację pod bramką rywala.

Marek Saganowski (6) - Co prawda strzelił bramkę, ale powinien dziś trafić do elitarnego klubu "100", Niestety, nie wykorzystał kilku dogodnych okazji.

Arkadiusz Piech (4) - Kolejny słaby mecz Piecha. Po kontuzji Orlando Sa i słabszej formie Władimera Dwaliszwilego jest oczywistym wyborem Henninga Berga, ale nie umie tego wykorzystać.

Zmiennicy:

Ivica Vrdoljak (6) - Solidna zmiana, Chorwat na pewno zagrał lepiej od duetu, który wcześniej odpowiadał za środek pola Legii.

Tomasz Jodłowiec (6) - Jego ocenę można podpiąć pod cenzurkę Ivicy Vrdoljaka.

Łukasz Moneta (5) - Przeciętna zmiana w wykonaniu tego zawodnika. Warto jednak odnotować, że był to jego debiut, i jak na debiutanta wypadł nieźle.


Polecamy