menu

Oceniamy Jagiellonię za mecz z Koroną: zabrakło doświadczenia i koncentracji

1 marca 2015, 23:16 | Jakub Seweryn

Jagiellonia Białystok przegrała u siebie z Koroną Kielce 1:2 w meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Oto jak oceniliśmy piłkarzy Michała Probierza za to spotkanie.

Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:2
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:2
fot. WOJCIECH WOJTKIELEWICZ/Kurier Poranny

Krzysztof Baran – 5
Ciężko go winić za którąkolwiek z bramek, ale fakt faktem dwa pierwsze strzały w światło jego bramki wpadły do siatki. Później zanotował jedną szczęśliwą interwencję po akcji Jovanovicia, a na koniec popisał się ładną obroną po uderzeniu Kiełba.

Filip Modelski – 4
Aktywny w ofensywie, choć jego dośrodkowania rzadko docierały do celu. W defensywie było jednak różnie, gdy jego stroną atakowali Pilipczuk i Sylwestrzak.

Sebastian Madera – 5
Najlepszy z defensorów Jagi w tym meczu. Wprawdzie i on nie ustrzegł się błędów, ale popełnił ich najmniej.

Igors Tarasovs – 4
Długo spisywał się bez zarzutu, ale tuż po przerwie to jego błąd sprowokował gola autorstwa Kapo. Przeciętny występ.

Jonatan Straus – 4
Stoczył sporo pojedynków z Luisem Carlosem. W defensywie miał z Brazylijczykiem sporo problemów, ale trzeba mu przyznać, że całkiem nieźle potrafił włączyć się do akcji ofensywnej.

Michał Pazdan – 3
Rzadko kiedy były gracz Górnika notuje tak bezbarwne mecze w środku pola. Dzisiaj wychodziło mu niewiele, a dobrym podsumowaniem jego postawy był strzał w stylu Michała Kucharczyka z Ajaxem w 55. minucie gry.

Rafał Grzyb – 4
Przeciętnie. O ile pierwsza połowa w wykonaniu środkowych pomocników Jagi była niezła, to po przerwie coś się zupełnie popsuło. Kapitan Jagiellonii nie bardzo radził sobie też na prawej stronie obrony, gdzie został przesunięty na ostatnie 25 minut meczu.

Karol Świderski – 5
Grał swój pierwszy poważny mecz w Ekstraklasie (łącznie drugi, po wejściu w doliczonym czasie gry pół roku temu ze Śląskiem) i już w drugiej minucie mógł strzelić pierwszego gola. Grał tylko w pierwszej połowie, ale pokazał w niej, że pasuje do zespołu Michała Probierza. Zabrakło jednak konkretów.

Nika Dzalamidze – 5
Gruzin wiosną wreszcie angażuje się także w grę defensywną, co znacznie buduje jego pozycję w rankingu trenera Michała Probierza. W niedzielę zabrakło jednak głównie z jego strony udanych akcji w ofensywie, choć raz zabrakło mu niewiele, żeby z ostrego kąta pokonać Cerniauskasa.

Maciej Gajos - 4
Drugi z rzędu mocno przeciętny mecz wychowanka Rakowa. O ile w pierwszej połowie stwarzał jeszcze jakieś zagrożenie dla bramki Korony, to po przerwie zupełnie zgasł. To także on zgubił krycie przy golu na 0:2.

Patryk Tuszyński – 5
Strzelił kontaktowego gola z rzutu karnego, ale grając w ataku musiał często cofać się po piłkę do środka pola. Nie zachwycił.

Rezerwowi:

Karol Mackiewicz – 6

Po wejściu na boisko kilka razy pociągnął lewym skrzydłem, a później przesunięty na pozycję środkowego napastnika wywalczył rzut karny. Niezły występ.

Pawieł Sawicki – 4
Przeciętny debiut Białorusina. Raz wprawdzie dobrze wpuścił w pole karne Strausa, co rozpoczęło akcję, którą strzałem w słupek sfinalizował Dzalamidze. Później jednak często dublował się z Mackiewiczem i nie stwarzał zagrożenia dla defensywy Korony.

Przemysław Mystkowski grał zbyt krótko, żeby go ocenić.


Polecamy