Oceniamy Flotę po meczu z GieKSą: Obrońcy bez zarzutu
Wyspiarze po dobrej grze pokonali w niedzielę GKS Katowice (1:0). Strzelcem jedynej bramki meczu był Marek Opałacz, a defensywa Floty nie pozwoliła na wiele katowiczanom.
fot. Małgorzata Dorosz
Oceniamy Flotę po meczu z GieKSą (w skali 1-10):
Szymon Gąsiński (4) - Od momentu odejścia Kasprzika do Niecieczy, klub znad morza usilnie szukał jego zastępcy. W niedzielnym meczu między słupkami stanął nowo pozyskany Gąsiński. Co prawda roboty wiele nie miał, ale kilka razy był źle ustawiony, a jego wykopy były fatalne. Widać było, że brakuje mu jeszcze ogrania w 1. lidze.
Radosław Jasiński (7,5) - Popularny "Jasiu" rozegrał dobre zawody. W letnim okienku transferowym był jedną nogą w Lechii Gdańsk, ale jednak transfer nie doszedł do skutku. Jego dalekie wyrzuty z autów siały spustoszenie pod bramką katowiczan.
Sebastian Zalepa (7,5) - wyrósł na filar defensywy we Flocie. Świetna gra głową oraz ciałem, co nie pozwoliło na wiele gościom z Katowic w tym meczu.
Michał Stasiak (7) - Podobnie jak Zalepa, górował w powietrzu, ale i nie dopuszczał napastników rywali, aby wchodzili w pole karne. Przecinał wiele podań i pokazał swoje doświadczenie z boisk Ekstraklasy.
Marek Opałacz (8) - Piękna bramka i pewna gra w obronie. W poprzedniej rundzie nie dostawał w ogóle szans, a przy obecnym szkoleniowcu mógł się pokazać świnoujskiej publiczności. Zadziorny, nie odstawiał nogi na swoim skrzydle.
Mateusz Wrzesień (5) - w związku z odejściem Fryca pełnił rolę młodzieżowca. Pierwsza połowa w jego wykonaniu dość dobra. Po przerwie obrońcy GKS-u baczniej go kryli. Odstawał od kolegów w niedzielnym spotkaniu.
Mateusz Szałek (6) - Poprawny mecz, ale bez fajerwerków. Mimo wszystko jego gra wygląda o niebo lepiej niż w poprzedniej rundzie.
Marek Niewiada (7) - Bardzo pewny mecz kapitana Wyspiarzy. Mimo tego, że nie trenuje z klubem regularnie, bo przechodzi kurs w Ustce związany z jego pracą w wojsku, na boisku udowadnia, że i bez tego jest wyróżniającą się postacią we Flocie. Świetna spisywał w defensywie i rozdzielał podania w ataku, które często zaczynały dobre kontry.
Krzysztof Bodziony (8) - "Bodzio" dalej błyszczy formą z wiosny poprzedniego sezonu. Imponuje szybkością, ale i dryblingiem. Miał szansę strzelić bramkę na 2:0, ale uderzył za lekko z 5 metrów.
Rafał Grzelak (7,5) - Debiut Grzelaka we Flocie bardzo udany. Widać, że nie zapomniał jak należy grać w piłkę. Mądrze uruchamiał skrzydła i rozgrywał przez środek.
Charles Nwaogu (7,5) - Wiele problemów mieli obrońcy katowiczan z tym zawodnikiem. Bardzo mocno stał na nogach - ciężko było mu odebrać futbolówkę. Często jednak za długo trzymał piłkę, zamiast podać i otworzyć lepszą sytuację partnerowi.
Rezerwowi:
Bartosz Śpiączka, Piotr Kieruzel, Christian Nnamani - grali za krótko, aby ich ocenić.