menu

Oceniamy Cracovię za mecz z Zawiszą Bydgoszcz. Egzekutor Rakels, solidny Pilarz, asystent Budziński

2 listopada 2014, 19:16 | Krzysztof Orski

Cracovia wygrała w arcyważnym meczu z Zawiszą Bydgoszcz 1-0. Tym samym „Pasy” zostawiają w tyle grupę pościgową i oddalają się od strefy spadkowej. Gola na wagę trzech punktów zdobył Deniss Rakels, ale cały zespół spisał się całkiem dobrze. Sprawdź jakie noty wystawiliśmy za to spotkanie podopiecznym Roberta Podolińskiego.

Krzysztof Pilarz – 8 – Świetny występ bramkarza Cracovii. Już na samym początku meczu został poddany bardzo ciężkiej próbie. W 6 minucie meczu obronił strzał Gevorgyana z 6 metrów ratując skórę swoim obrońcom. Poza tym obronił kilka atomowych strzałów zza pola karnego.

Bartosz Rymaniak – 7 – Zwykle był jednym z najsłabszych punktów obrony Cracovii a tym razem zagrał bardzo dobrze. Z tyłu był dosyć pewny a do tego szarpał w ataku. Pytanie tylko czy to wypadek przy pracy czy ustabilizowanie formy. Przekonamy się niebawem.

Mateusz Żytko – 6 – Poprawny występ doświadczonego defensora „Pasów”. Razem z kolegami z obrony zawalił przy dwóch sytuacjach, ale na ich szczęście nie przełożyło się to na gole dla Zawiszy. Pewna gra, ale bez błysku.

Paweł Jaroszyński – 5 – Najsłabszy dzisiaj w linii obrony Cracovii. Miał kłopoty przy bronieniu i wyprowadzaniu piłki. Od młodego defensora wymagamy znacznie więcej. Kto wie czy nie straci miejsca w składzie już w przyszłym meczu jak skończy się pauza Adama Marciniaka.

Deleu – 6 – Poprawny występ Brazylijczyka. Grał dokładnie tak jak tego chce trener Podoliński. Biegał na całej długości boiska, wspierając atak i obronę. Zabrakło jednak celnych dośrodkowań lub strzałów z dystansu.

Sławomir Szeliga – 5 – Próbował konstruować grę Cracovii, ale zbytnio mu to nie wychodziło. Całe szczęście, zwykle dosyć szybko oddawał piłkę Marcinowi Budzińskiemu i skupiał się na zadaniach defensywnych.

Damian Dąbrowski – 5 – Podobnie jak Szeliga. W defensywie przyzwoity występ, ale kreatorem gry nie był. Gdyby na boisku nie było „Budzika” to gra ofensywna „Pasów” byłaby uboższa.

Marcin Budziński – 7 – To był ten „Budzik” jakiego kibice „Pasów” chcą oglądać. Przebojowy, szybki i ze świetnym podaniem. Zaliczył asystę przy golu Rakelsa a powinien mieć dwie na koncie. W 62 minucie zagrał piłkę marzenie do Łotysza, ale ten przegrał pojedynek sam na sam z Witanem.

Boubacar Diabang Dialiba – 5 – Słaby występ utalentowanego skrzydłowego. Po Diabangu spodziewaliśmy się dużo lepszej gry, a wiemy, że na taką go stać. Zanotował wiele strat a z przodu nie zdziałał zbyt wiele.

Przemysław Kita – 6 – Nie był to najlepszy występ młodego napastnika Cracovii, ale jego ocenę podnosi jego zachowanie przy akcji bramkowej. Wspaniale wziął przeciwnika na plecy, opanował wysoką piłkę i odegrał do Budzińskiego, który ruszył z kontrą. To był prawie „klasyczny Lewandowski”.

Deniss Rakels – 7 – Wielokrotnie krytykowany i wyśmiewany, nagle stał się najlepszym strzelcem Cracovii i podstawowym napastnikiem. Perfekcyjnie wykończył akcję bramkową, a mógł dołożyć kolejne trafienie, gdyby wykorzystał świetną piłkę od Budzińskiego w 62 minucie.

Weszli z ławki rezerwowych:
Krzysztof Nykiel – 6 – Wszedł na ostatnie 20 minut za słabego Jaroszyńskiego i uspokoił grę na lewym skrzydle. Dokładnie o to chodziło.

Bartosz Kapustka, Dariusz Zjawiński – bez oceny – Grali zbyt krótko.


Polecamy