Oceniamy Cracovię za mecz z GKS-em: Nierówna forma "Pasów"
Mimo zwycięstwa Cracovii wciąż daleko od formy z początku sezonu. "Pasy" zagrażały przeciwnikowi głównie ze stałych fragmentów gry, poza tym nie tworząc sobie sytuacji do strzelenia bramki. Piłkarze trenera Zielińskiego zagrali bardzo nierówno, jedni ewidentnie szukają jeszcze formy, a inni grali świetnie.
fot. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC/POLSKA PRESS
Skala ocen od 1 do 10
Wyjściowa jedenastka:
Grzegorz Sandomierski - 7
Przy bramce puszczonej z karnego szans nie miał, a poza tym strzały piłkarzy z Katowic bronił bezbłędnie. Nie miał jednak w tym meczu bardzo dużo pracy.
Luiz Carlos Deleu - 8
Jego strona była całkowicie zabetonowana, nie przeszedł nią chyba żaden atak GKS-u, a Deleu świetnie wykorzystywał miejsce zostawiane na skrzydle przez Bartosza Kapustkę i chętnie podłączał się do akcji, w których grał mądrze i odpowiedzialnie. Tym meczem na pewno zwiększył swoje szanse na częstsze wychodzenie w podstawowej jedenastce.
Bartosz Rymaniak - 4
To był poprawny występ z jego strony. Dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków i nie pozwalał na za dużo napastnikom przeciwnika. Do czasu, kiedy zupełnie niepotrzebnie sprokurował rzut karny w walce o górną piłkę, czym zafundował kibicom i kolegom chwilę niepewności o końcowy wynik.
Piotr Polczak - 6
Kolejny dobry występ kapitana drużyny. Po prostu robił to co do niego należało, bez zbędnego ryzyka i głupich błędów. Ostoja krakowskiej defensywy.
Paweł Jaroszyński - 3
Zdecydowanie najsłabszy zawodnik „Pasów”, co chwilę pozwalał rywalom na szarże jego skrzydłem, które nieraz kończyły się groźną sytuacją dla GKS-u. Dał się ogrywać każdemu, a również jego podłączenia do ataku wyglądały słabo. Zagrywał niecelnie lub tracił piłkę.
Miroslav Covilo - 8
Jedną bramkę strzelił, drugą wypracował, bo to po jego strzale Jendrisek tylko dobijał piłkę niemal z linii bramkowej. Do tego królował w powietrzu na całym boisku i przerywał akcje przeciwników. Takiego Covilo przyzwyczailiśmy się widzieć, ale w Ekstraklasie jest lepiej kryty przy stałych fragmentach gry.
Damian Dąbrowski - 6
Świetnie radził sobie w destrukcji, raz po raz wyłuskując piłkę spod nóg rywala. Gdy sam miał ją przy nodze nie dawał jej sobie łatwo odebrać. Jednak brakowało pomysłów w rozegraniu, bo Cracovia tylko bez pomysłu klepała z daleka od pola karnego przeciwnika.
Deniss Rakles - 4
Po powrocie z przerwy reprezentacyjnej Łotysz nie może odnaleźć dobrego rytmu gry. Dzisiaj znowu tylko snuł się po boisku i zaznaczył swoją obecność niecelnymi strzałami z dystansu.
Mateusz Cetnarski - 7
To, że niemal każdy stały fragment gry kończył się groźnym strzałem, to w dużej mierze zasługa jego świetnych dośrodkowań. Także w rozegraniu Cetnarski odnajduje się świetnie, wie kiedy wziąć na siebie ciężar gry, a kiedy wybiec na pozycje. Jednak czasami brakowało w jego działaniach dokładności.
Bartosz Kapustka - 5
Widać, że Kapustka niezbyt dobrze czuje się na boku pomocy, zamiast na swojej nominalnej pozycji. To sprawia, że nie wykorzystuje swoje potencjału, a na skrzydle nie potrafi dać tyle pomocy drużynie. W tym meczu miał tylko przebłyski.
Erik Jendrisek - 5
Świetnie odnalazł się w polu karnym przy drugiej bramce i to tyle z pozytywów. Kiedy dostawał piłkę to niepotrzebnie ją holował, albo kończył akcje strzałami w trybuny. Nie potrafił pokazać się kolegom do gry. Nie wykorzystał szansy na pokazanie się z dobrej strony.
Zmiennicy:
Boubacar Dialiba - .
Grał za krótka, aby go obiektywnie ocenić. (co prawda strzelił bramkę, ale była ona zupełnie przypadkowa, bo chciał dośrodkowywać i pomógł mu rykoszet. Poza tym w zasadzie nie miał piłki przy nodze, bo Cracovia nie kwapiła się już do ataków).
Mateusz Wdowiak - .
Grał zbyt krótko, aby go obiektywnie ocenić.
Krzysztof Szewczyk - .
Grał zbyt krótko, aby go obiektywnie ocenić.