O transferze Van Dijka zadecydował obiad z Kloppem, Hazard odrzuca ofertę Chelsea
W cieniu ostatnich spotkań Premier League w tym roku są gigantyczne transfery. Rekordowy zakup Virgila van Dijka to m.in. zasługa... tajemniczego obiadu

fot. eastnews
W całym świąteczno-noworocznym maratonie z angielską Premier League to właśnie miniony piątek był jedynym dniem odpoczynku od grania - w sobotę, ale również w ostatni dzień roku, ta szalona maszyna ruszy ponownie.
Wciąż nie milkną echa transferu Virgila van Dijka. Holenderski stoper zmienił Southampton na Liverpool, a koszt całej transakcji to 75 mln funtów. Kilkanaście lat temu wszyscy łapali się za głowy, gdy za blisko 50 mln funtów z Leeds do Manchesteru United przechodził Rio Ferdinand, teraz znowu Anglicy dokonali najdroższego transferu obrońcy w historii futbolu.
- Southampton mógł zażądać dowolnej ceny, a Liverpool był zdesperowany, by pozyskać tego zawodnika - pieklił się Alan Shearer, legendarny napastnik Newcastle United.
Ten transfer to olbrzymia praca menedżera The Reds Jürgena Kloppa. Niemiec „uwodził” holenderskiego stopera od wielu miesięcy. Mówi się, że ciągle był w kontakcie z Holendrem. Podobno obaj panowie w tajemnicy przed światem umówili się na obiad w Blackpool. Van Dijk odrzucił zaloty Pepa Guardioli i nie trafił do Manchesteru City.
Niezwykle rozchwytywany pomocnik RB Lipsk Naby Keita miał oferty z wielu klubów, ale też wybrał Jürgena Kloppa. Nawet Alex Oxlade-Chamberlain nie chciał grać dla Chelsea, tylko dla Kloppa. Niemiec obiecywał, że na Anfield trafią piłkarze, którzy naprawdę będą chcieli być częścią tego klubu - okazało się, że nie kłamał.
Powstaje pytanie, czy niewzruszona na te wzmocnienia będzie największa gwiazda LFC Philippe Coutinho. Brazylijczyk robił wszystko, by odejść z miasta Beatlesów już latem. Barcelona - to miał być nowy klub rozgrywającego. Ten temat wróci jak bumerang już niebawem. Tymczasem niespodziewanie swoje trzy grosze dodał Ronaldo Luiz Nazario.
- Barca zawsze miała jakieś problemy z Brazylijczykami. Neymar, Romario, ja. Na końcu zawsze byliśmy źle traktowani, mimo naszego wkładu i poświęcenia dla klubu. Niech Coutinho nie idzie do Barcelony - zaskoczył wszystkich legendarny napastnik.
Właściciele Blaugrany mogą mieć mniej cierpliwości niż Jürgen Klopp. W razie kolejnych porażek w negocjacjach z Liverpoolem mogą skierować swoją uwagę na Stamford Bridge. A tam propozycję nowego kontraktu odrzucił Eden Hazard, absolutnie najważniejsza postać klubu z zachodniego Londynu. Belg był już kilka razy łączony z Barceloną, ale również z Realem i PSG.
Nadchodząca kolejka będzie okazją do odpoczynku dla Tottenhamu i jego „strzelby” Harry’ego Kane’a. Spurs będą pauzować w najbliższy weekend. Kane został najskuteczniejszym piłkarzem 2017 r., a ostatnio wygrał głosowanie wśród kibiców Realu. Fani Królewskich nie chcą Roberta Lewandowskiego, a właśnie wychowanka Tottenhamu.








