Nowak i Saidi zagrają z Podbeskidziem, Szeliga podkręcił staw skokowy

Młodzi zawodnicy: Bartosz Kapustka i Przemysław Kita wciąż jeszcze nie są gotowi do gry. Kita naciągnął sobie mięsień dwugłowy, a Kapustka ma problemy z kostką.

Dobrą wiadomością dla fanów Cracovii jest natomiast powrót do treningów z pełnym obciążeniem Marcina Budzińskiego. 24-latek przez 11 ostatnich tygodni był wyłączony z zajęć po operacji jelita. "Budzik" w czasie mini zgrupowania "Pasów" w słowackim Popradzie doznał niedrożności jelita i przeszedł zabieg, a następnie rekonwalescencję.

Jesienią na własnym terenie Cracovia pokonała bielszczan 4:2, zaś nieco ponad miesiąc temu padł remis 1:1. Cracovia zajmuje 9. miejsce w tabeli, a Podbeskidzie jest 14. - Naszym celem jest obrona tej lokaty. Najlepszą rzeczą, którą można zrobić w grupie tzw. spadkowej, jest obrona tego miejsca, ale nie będzie to zadanie łatwe, ponieważ takie zespoły jak Jagiellonia i Śląsk Wrocław są wymagające i trzeba na nie uważać. Mecze w pierwszej i drugiej grupie będą stały na wysokim poziomie i sądzę, że nie będzie widać między nimi różnicy - stwierdził Stawowy.

Szkoleniowiec krakowian proszony o scharakteryzowanie stylu gry Górali, stwierdził: - Podbeskidzie traci bardzo mało bramek. Są dobrze zorganizowani, charakterni, agresywni i ambitni. Nie tylko się bronią, ale potrafią grać również do przodu, ale my pomysł na grę zawsze mamy ten sam: Chcemy zdominować rywala, a powrót Nowaka i obecność Saidiego zwiększają naszą siłę uderzeniową - podsumował.

Początek spotkania o godzinie 18:00.