Nieudany powrót Błaszczykowskiego. Dublet Matrasa, Górnik z pełną pulą
Lotto Ekstraklasa. Powrót Jakuba Błaszczykowskiego do Wisły Kraków nie wypadł okazale. W Zabrzu "Biała Gwiazda" była tylko tłem dla Górnika. Piłkarze Marcina Brosza wygrali 2:0, a dubletem popisał się Mateusz Matras. Na trybunach zasiadło prawie 15 tysięcy widzów.
Lotto Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Wisła Kraków 2:0
To miał być mocny akcent na zakończenie kolejki. Uwaga kibiców skupiała się przede wszystkim na nowym kapitanie Wisły Jakubie Błaszczykowskim. Reprezentant Polski po prawie 12 latach ponownie zagrał w meczu Ekstraklasy. Błaszczykowski właśnie z "Białej Gwiazdy" wypłynął w wielki piłkarski świat, ale wcześniej kilka miesięcy spędził w szkółce Górnika.
W wyjściowym składzie Wisły niemal rewolucja. W porównaniu z ostatnim ligowym spotkaniem doszło do sześciu zmian. W jedenastce zabrzan pojawiło się czterech nowych zawodników.
Górnik spotkanie rozpoczął z impetem. Już w 42. sekundzie do bramki gości trafił Łukasz Wolsztyński, ale liniowy słusznie zasygnalizował pozycję spaloną. W 10. minucie wątpliwości już nie było. Nieatakowany przez żadnego z wiślaków Jesus Jimenez dograł z lewej strony na głowę Mateusza Matrasa, a ten wpakował piłkę do siatki. Dwie minuty później Mateusza Lisa pokonał Igor Angulo. Wynik jednak się nie zmienił, gdyż Hiszpan został złapany na spalonym.
Piłkarze Wisły wraz z upływem czasu zaczęli przejmować inicjatywę. Wiele jednak nie wskórali, a prowadzenie podwyższył Górnik. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Matras, który bramkę zdobył po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. "Biała Gwiazda" próbowała opowiedzieć, ale bomba Patryka Plewki tylko otarła poprzeczkę. Do szatni wiślacy schodzili z bagażem dwóch bramek.
Wisła daje tyle przestrzeni do szybkich ataków, że Górnik wygląda trochę jak w zeszłym sezonie.— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) 11 lutego 2019
Po przerwie ponownie konkretniejszy był Górnik. W 58. minucie koszmarne pudło zanotował Angulo. Hiszpan znalazł się w sytuacji sam na sam, miał mnóstwo czasu, ale fatalnie przestrzelił. Z kolei po ostrym strzale Waleriana Gwilii skuteczną interwencją popisał się Mateusz Lis. Szansę na hat-tricka miał też Matras. Były zawodnik "Miedziowych" po składnej akcji zabrzan przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Zwycięstwo Górnika było w pełni zasłużone. Wiślacy w Zabrzu nie wyglądali na zespół dobrze przygotowany ani pod względem fizycznym, ani taktycznym. Przed Maciejem Stolarczykiem wciąż wiele pracy.
W @GornikZabrzeSSA swietny debiut Matrasa. Wielkie pochwały dla Chudego, choć nazwisko kłamie. Gwilia miał przebłyski ale stac go na wiecej. Arnason musi uwazac na kartki. No i ten pomocnik wypozyczony z Fiorentiny naprawde sporo potrafi ☺ #GÓRWIS— Jacek Sroka (@Jacek_Sroka) 11 lutego 2019
Piłkarz meczu: Mateusz Matras
Atrakcyjność meczu: 6/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
[xlink]fe0536dd-6778-10d9-6f1a-7af771a8880a,72fb52ff-ef70-7b14-4fa8-b0f0562a2e7c[/xlink]