menu

Niemoc strzelecka GKS Bełchatów przerwana?

14 listopada 2011, 10:52 | Paweł Hochstim

Po zwycięstwie 5:0 z drugoligową Pogonią Siedlce w Bełchatowie panuje przekonanie, że piłkarze PGE GKS wreszcie przełamali strzelecką niemoc. Nie ma chyba bowiem drugiej drużyny w ekstraklasie, która straciłaby aż tak wiele punktów z powodu marnowania wyśmienitych okazji strzeleckich.

W najbliższej kolejce bełchatowianie podejmą na własnym stadionie ŁKS. Mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 13.30.

Wydaje się, że wreszcie mecz dwóch drużyn z regionu łódzkiego może ściągnąć na trybuny w Bełchatowie większą liczbę kibiców, niż ostatnio. Szefowie GKS robią wszystko, by zachęcić kibiców do przychodzenia na obiekt przy ul. Sportowej, ale bez rezultatu. Ani coraz lepsza postawa zespołu, ani niskie ceny biletów, ani komfortowe warunki oglądania meczów w Bełchatowie nie są w stanie sprawić, by niewielki obiekt GKS się wypełnił.
Po ostatniej przerwie dla reprezentacji Polski bełchatowianie zaczęli grać znacznie lepiej. Kibice PGE GKS mają nadzieję, że i tym razem trener Kamil Kiereś dobrze wykorzystał przerwę.

Ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 20 wrócili już do Bełchatowa Leszek Nowosielski i Filip Modelski. Biało-czerwoni pokonali w meczu turnieju Czterech Narodów Niemców 1:0, a obaj bełchatowianie wybiegli w podstawowej jedenastce. Nowosielski zagrał tylko w pierwszej połowie, natomiast Modelski spędził na boisku w Brzegu pełne 90 minut.


Polecamy