Nice 1 liga. Ból głowy po Katowicach. Przed meczem z Odrą Opole Zbigniewowi Smółce może wypaść trzech ważnych piłkarze
Wygrana Stali Mielec z GKS-em Katowice w poprzedniej kolejce została okupiona urazami trzech piłkarzy. Z powodu kontuzji murawę w Katowicach już w pierwszej połowie musiał opuścić Szymon Sobczak. Po meczu okazało się, że to nie koniec kiepskich wiadomości.
Mecz z GKS-em Katowice wygrany był w bardzo dobrym stylu. Piłkarze Stali perfekcyjnie wykonali plan Zbigniewa Smółki i nie dali pograć katowiczanom, którzy wiosną zaliczyli serię pięciu zwycięstw z rzędu.
Gra Stali w Katowicach mogła imponować. Piłkarze poruszali się na dużej intensywności, stosowali wysoki pressing, a ofensywni zawodnicy GKS-u od razu po dojściu do piłki, byli podwajani i potrajani. Co zrozumiałe, taki styl gry kosztował mielczan bardzo dużo sił.
Jednak nie tylko intensywny styl gry, ale przede wszystkim ostra gra GKS-u sprawiła, że już w pierwszej połowie boisko z urazem musiał opuścić Szymon Sobczak. Nie w pełni sił są także Martin Dobrotka i Mateusz Gancarczyk, a więc piłkarze, którzy wiosną grają na bardzo dobrym poziomie.
Ich występ w piątkowym meczu z Odrą stoi pod dużym znakiem zapytania.