Mundial 2014. Dos Santos przyćmił Eto'o w pojedynku gwiazd
Meksyk pokonał Kamerun 1:0 po bramce Peralty. Giovani dos Santos piłkę do siatki wpakował dwukrotnie, ale za każdym razem radość odbierał sędzia asystent, który dopatrywał się spalonego.
O ile przy pierwszej sytuacji, wydaje się, że błędu nie popełnił, to w drugiej pomyłka była bardzo krzywdząca. Mimo to napastnik Meksyku nie podłamał się i był najlepszym zawodnikiem w szeregach swojego zespołu. Tuż na początku drugiej odsłony, kapitalnym zagraniem z pierwszej piłki, wyprowadził na sytuację sam na sam z bramkarzem Peraltę, który przegrał z nim pojedynek. Bramka, która okazała się zwycięską, padła po dobitce jego strzału. Bardzo często cofał się do drugiej linii i tam próbował rozgrywać piłkę. Do tego harował w destrukcji.
Jego vis a vis bardziej statyczny, bardzo często osamotniony z przodu. Mimo to potrafił utrzymać się przy piłce i odegrać ja do bocznych stref. Zawiódł jednak w dwóch kluczowych momentach. Jeszcze przy bezbramkowym remisie zmarnował wyśmienite podanie Assou-Ekotto, a potem w sporym zamieszaniu w polu karnym nie zdołał umieścić piłki w bramce.
Garść statystyk (za UEFA.com):
DOS SANTOS | ETO'O | |
gole/asysty | 0/1 | 0/0 |
strzały | 1 | 0 |
celne podania | 27 | 15 |
odbiory | 2 | 1 |
max. prędkość | 8.01 km/h | 8.01 km/h |
przebyty dystans | 9523 m. | 7469 m. |