Nenad Bjelica: Na własnym boisku zawsze jesteśmy faworytami
Starcie Lecha Poznań i Pogoni Szczecin to pojedynek dwóch trenerów rodem z Chorwacji. Nenad Bjelica zna się bardzo dobrze ze szkoleniowcem „Portowców” Kostą Runjaiciem, ale na boisku nie będzie żadnych sentymentów.
[przycisk_galeria]
Przed tygodniem Lech Poznań zremisował bezbramkowo w Gdyni, a Pogoń pokonała wysoko na własnym boisku Sandecję Nowy Sącz (4:1). - Jestem pewien, że Kosta wiele nie zmieni w grze swojego zespołu po takim okazałym zwycięstwie - mówi Bjelica, który nie szczędzi miłych słów na temat szkoleniowca gości. - On bardzo dobrze pracuje w Szczecinie. Znamy się wiele lat. Zanim zaczął pracę w Szczecinie to pytał o zawodników Pogoni i specyfikę polskiej ligi - dodaje.
Dobra gra i okazałe zwycięstwo szczecinian zwiększa ich szanse na dobry rezultat w stolicy Wielkopolski. Mimo to trener Kolejorza nie widzi innego rozwiązania niż zdobycie trzech punktów. - Kiedy gramy na własnym stadionie to zawsze jesteśmy faworytami - stwierdza. Zresztą ma ku temu powody, bowiem na własnym stadionie Kolejorz spisuje się bardzo dobrze w tegorocznych rozgrywkach. Na dziesięć spotkań wygrał siedem, a trzy zremisował. Sytuacja kadrowa przed niedzielnym meczem jest bardzo dobra. W meczu nie zagra wracający do formy po operacji zerwanych więzadeł Maciej Makuszewski, a zawieszony za żółte kartki jest Rafał Janicki. Za pauzującego obrońcę zagra Nikola Vujadinović lub Tomas Rogne, ale decyzja zapadnie tuż przed meczem.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy