GieKSa za plecami Miedzi. Jedenastka 30. kolejki Nice 1 Ligi według GOL24

Trwa wyścig o Ekstraklasę. Z drużyn z czołówki po trzy punkty sięgnęły ekipy GKS-u Katowice, Chojniczanki Chojnice i Zagłębia Sosnowiec. Batalii o awans nie odpuszcza najlepszy na wiosnę GKS Tychy. Wygrała też przewodząca w lidze Miedź, która puka już do bram krajowej elity. Sprawdźcie, kto zasłużył na miejsce w naszej Jedenastce 30. kolejki Nice 1 Ligi!
fot. Autor: Krzysztof Kowalski

Tyszanie znowu sięgnęli po komplet punktów, w czym niemałą zasługę miał Jałocha. Były golkiper Legii Warszawa świetnie radził sobie przy stałych fragmentach, bezbłędnie interweniował też po uderzeniach z dystansu.
fot. Andrzej Szkocki

Jego bramka przesądziła o zwycięstwie Chojniczanki w niezwykle istotnej potyczce ze Stalą Mielec. Obrońca ekipy z Chojnic mógł nawet cieszyć się z dubletu, ale refleksem wykazał się Radosław Majecki. W obronie zagrał więcej niż poprawnie.
fot. Lukasz Capar

Bardzo pewny na swojej pozycji. Przecinał, asekurował kolegów, a przede wszystkim wpisał się na listę strzelców. To jego drugie trafienie w barwach GieKSy.
fot. Lucyna Nenow

Bardzo solidny występ lewego obrońcy GieKSy. Aktywny w ofensywie. To Mączyński napoczął przy Bukowej Podbeskidzie. Dośrodkował w taki sposób, że piłka minęła wszystkich piłkarzy i przy dalszym słupku wpadła do siatki.
fot. Lucyna Nenow

Kapitan GKS-u znów wystąpił w roli głównej. Najpierw okazał się pewnym egzekutorem rzutu karnego, a udane spotkanie okrasił asystą. Grzeszczyk w kolejnym meczu potwierdził, że jest kluczowym zawodnikiem najlepiej na wiosnę punktującego zespołu 1 ligi.
fot. Lucyna Nenow

To nie był perfekcyjny mecz Miedzi, ale Łobodziński bardzo rzetelnie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Doświadczony pomocnik dał kolegom sygnał do ataku, strzelając kontaktowego gola. Gdyby nie "Łobo", trzy punkty z pewnością nie zostałyby w Legnicy.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski

Na wiosnę często zdobywa bramki, choć na boisku nie zawsze był wyróżniającym się zawodnikiem. Przeciwko Góralom zagrał na naprawdę wysokim poziomie. Był aktywny, oddawał wiele strzałów, a jeden z nich znalazł drogę do siatki.
fot.

W pojedynku z Drutex-Bytovią zagrał pierwsze skrzypce. W pierwszej połowie wywalczył rzut karny, a kapitalny występ podkreślił po przerwie bramką zdobytą bezpośrednio z rzutu wolnego. Takiej bomby z lewej nogi nie powstydziłby się nawet Łukas Podolski.
fot. Marzena Bugala- Azarko

Wiosna jest niezwykle udana dla 21-letniego napastnika. W starciu przeciwko Odrze Siemaszko zdobył bramki nr 10 i 11 w sezonie. Jeśli w kolejnych meczach będzie równie skuteczny, może powalczyć nawet o koronę króla strzelców.
fot. YouTube

Był najaktywniejszy na boisku w Suwałkach. 19-letni snajper w pojedynku z Chrobrym strzelił 10 gola w sezonie. Do pełni szczęścia zabrakło tylko trzech punktów.
fot. Wigry Suwałki

Wojciech Małecki (Olimpia Grudziądz), Marcin Biernat (GKS Tychy), Mateusz Kamiński (GKS Katowice), Mateusz Grzybek (GKS Tychy), Jakub Bach (Chrobry Głogów), Filip Szewczyk (Górnik Łęczna), Rafał Augustyniak (Miedź Legnica), Rafał Figiel (Raków Częstochowa), Paweł Zawistowski (Chojniczanka Chojnice), Dariusz Zjawiński (Pogoń Siedlce), Jose Embalo (Raków Częstochowa)
fot. Krzysztof Kłusek

<a href="http://www.gol24.pl/stadiony/g/gruz-i-brud-najgorsze-stadiony-w-polsce-top-10,12692024,26378088/#utm_source=GOL24&utm_medium=ruiny&utm_campaign=ostatni-slajd"><img src="http://d.webgenerator24.pl/k/r/mv/xq/s8qfsiog804c40g484cg0w4g48w/najgorsze-stadiony.600.jpg" ><h2><b>Gruz i brud. Najgorsze stadiony w Polsce [TOP 10]</b></h2></a>
fot.

Głowacki natchnął Stomil do wygranej w Opolu. To właśnie 26-latek rozpoczął ostre strzelanie na stadionie przy Oleskiej. Na listę strzelców wpisał się już w 5. minucie, a po przerwie dołożył trafienie z rzutu wolnego. Choć wielu skreślało olsztynian, oni nie składają broni w walce o utrzymanie.
fot. Andrzej Wisniewski