2 liga. Skromne zwycięstwo Siarki, gol Truszkowskiego na jubileusz
Siarka pokonuała Nadwiślana Góra w wyjazdowym spotkaniu... na własnym stadionie. Strzelcem bramki został Marcin Truszkowski, który rozegrał dziś 50. spotkanie w barwach Siarki. Podopieczni Tomasza Tułacza zainkasowali cenne 3 punkty i wskoczyli na ligowe podium. Nadwiślan przegrał natomiast drugi mecz z rzędu i razem ze Stalą Stalowa Wola zamyka tabelę.
fot. Grzegorz Lipiec/Echo Dnia
Po dość przeciętnym spotkaniu Siarka Tarnobrzeg pokonała w wyjazdowym spotkaniu w Tarnobrzegu Nadwiślan Góra 1:0 (1:0). Jedyną bramkę zdobył pod koniec 1 połowy Marcin Truszkowski. Dla napastnika Siarki był to 50. występ w barwach tarnobrzeskiego klubu, który uwiecznił 25. bramką.
Obie drużyny rozpoczęły ten mecz dość niemrawie. Pierwsza bramkowa okazja miała miejsce w 9. minucie, kiedy Marcin Figiel dostał piłkę w polu karnym, ale jego strzał został zablokowany. Siarka znacząco zdominowała tę część gry, piłkarze z Góry często bronili się całym zespołem. To z kolei przełożyło się na niską jakość widowiska. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. I tak zapewne byłoby do końca pierwszej odsłony, ale bramkarz drużyny gospodarzy postanowił to zmienić.
W pozornie niegroźnej sytuacji, Królczyk wybił piłkę wprost pod nogi Marcina Truszkowskiego, a zawodnik Siarki bez namysłu przelobował golkipera z Góry i dał prowadzenie Siarce. Minutę później "Truszkin" mógł podwyższyć prowadzenie, ale jego strzał został zablokowany. Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. Podopieczni Adama Noconia ruszyli z werwą na Siarkę, a tarnobrzeżanie nie mieli zbytnio pomysłu jak zaatakować rywala. Pojawiało się sporo nerwowych zagrań, przez co na trybunach pojawiały się okrzyki niezadowolenia.
Cała druga odsłona była bardzo słaba. Nadwiślan przeważał, ale nie było klarownych sytuacji do zdobycia gola. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i Siarka odniosła drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Nadwiślan pozostaje nadal bez punktów i aktualnie zamyka tabelę 2. ligi.