Mundial 2014. Wszędobylski Mueller architektem zwycięstwa Niemców

Swojego pierwszego gola na tegorocznym mundialu Mueller zdobył już w 12. minucie meczu, kiedy wykorzystał rzut karny po faulu na Goetze. Chyba najważniejszą sytuacją z jego udziałem wcale nie była jednak żadna z tych, w których zdobywał gole. Chodzi rzecz jasna o starcie z 37. minuty, kiedy Niemcowi udało się sprowokować krewkiego Pepe na tyle, że ten wyleciał z boiska. Był to kluczowy moment meczu, a Mueller znacznie przyczynił się do osłabienia rywala, choć sam nie zrobił portugalskiemu obrońcy nic złego.

W kolejnych fragmentach meczu Niemiec po raz kolejny potwierdził, że jest jednym z tych piłkarzy, których piłka po prostu szuka. Tak było w końcówce pierwszej połowy, kiedy nieczysto wybijał futbolówkę Bruno Alves, tak było też w drugiej części gry, gdy nie najlepiej interweniował Rui Patricio. Napastnik reprezentacji Niemiec i Bayernu Monachium po prostu umie doskonale się ustawiać i po pierwszym meczu jest jednym z głównych kandydatów do korony króla strzelców.

W całym meczu Mueller oddał trzy celne strzały na bramkę rywala i każdy z nich zakończył się golem. Jedno uderzenie Niemca było niecelne, dwoma bardzo dobrymi podaniami wypracował również szanse bramkowe swoim kolegom. W dodatku wygrał trzy pojedynki powietrzne i dwukrotnie dobrze blokował podania rywali. W całym spotkaniu miał 43 kontakty z piłką. Nieco można przyczepić tylko do skuteczności podań, gdyż tę Mueller miał najgorszą z całej drużyny – 71%.

Z tak grającym Muellerem reprezentacja Niemiec może być spokojna o zdobywanie goli. Już po pierwszym meczu reprezentacja Joachima Loewa stała się jednym z głównych faworytów co najmniej do zdobycia medalu.

Statystyki Muellera w meczu z Portugalią:

Czas gry: 82 minuty
Strzały celne/niecelnie: 3/1
Kluczowe podania: 2
Procent celnych podań: 71%
Kontakty z piłką: 43