menu

Mundial 2014. Sirigu w dobrym nastroju: Mecze o stawkę nie są dla mnie nowością

16 czerwca 2014, 20:06 | Szymon Janczyk

Salvatore Sirigu, jeden z najlepszych zawodników w meczu z Anglią, odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy. Włoch pozostaje w dobrym nastroju przed kolejnym meczem i cieszy się ze zwycięstwa nad Anglią.

Salvatore Sirigu
Salvatore Sirigu
fot. EPA/ETTORE FERRARI

Golkiper reprezentacji Włoch i PSG podziękował za wsparcie swojemu kontuzjowanemu koledze z reprezentacji, Gianluigiemu Buffonowi. - Byłem trochę zdenerwowany i zestresowany przed meczem z Anglią, ale Gigi dodał mi pewności i wiary w siebie. Czy będę od teraz bronił w pozostałych meczach? Nie wiem, to Buffon jest numerem jeden i nie zmieni tego jedno spotkanie - powiedział dziennikarzom. - Wszyscy chcemy, żeby wrócił. Potrzebujemy tego. To wspaniały piłkarz i człowiek, ma wielką charyzmę - dodał po chwili.

- Atmosfera w kadrze jest świetna. Tu nie chodzi o sam mundial, po prostu, gdy jesteś członkiem tego zespołu, to przepełnia Cię duma. Jestem szczęśliwy, że mogę być teraz z kadrą Azzurrich - mówił dalej Sirigu. - Rozegrałem wiele ważnych spotkań w PSG, to mnie zbudowało przed wyjazdem do Brazylii. Wiedziałem, że stać mnie na wiele i że mecze o stawkę nie będą dla mnie nowością - powiedział golkiper mistrzów Francji.

Sirigu żartował również opowiadając o tym jak Włosi spędzają swój wolny czas w Brazylii: - W hotelu gramy w gry w kilka osób. Ja i Thiago (Motta - przyp.) jesteśmy najlepsi w grach wojennych, a Ciro (Immobile), Verratti, Cerci i Insigne są nie do ogrania w grach piłkarskich. De Rossi wszystkim chwali się, że jest dobry w grach koszykarskich, ale tak naprawdę wszystko przegrywa - śmiał się Sirigu.