Mundial 2014. Prezydent Nigerii zapewnia przyznanie premii reprezentantom
Reprezentanci Nigerii nie wyszli na czwartkowy trening, ponieważ domagali się obiecanych premii. Dziś Nigeryjczycy wrócili do treningów, a prezydent Nigerii, Goodluck Ebele Jonathan zapewnia, że pieniądze zostaną przekazane zawodnikom.
W czwartek piłkarze Nigerii zbojkotowali trening, żądając części uzgodnionego wcześniej honorarium za wyniki osiągnięte na Mistrzostwach.
Prezydent Nigerii Goodluck Ebele Jonathan poinformował wczoraj, że ministerstwo sportu przekaże piłkarzom obiecane premie. Minister sportu Tamuno Danagogo osobiście przyleci do Brazylii, by przekazać piłkarzom zaległe pieniądze.
Całą sytuację skomentował również kapitan "Super Orłów" i rekordzista w kadrze Nigerii pod względem liczby występów, Joseph Yobo:
- Jesteśmy piłkarzami, to nasza praca. Kwestia pieniędzy była ustalana przed wylotem do Brazylii, uzgadnialiśmy pewne rzeczy przed rozpoczęciem Mistrzostw. Jednak kiedy jesteśmy na boisku, nie myślimy o takich sprawach, wówczas skupiamy się wyłącznie na piłce nożnej. Interwencja prezydenta sprawiła, że czujemy się lepiej. Jego zapewnienie wzmocniło nasze morale. My nie walczyliśmy o nic złego, chcieliśmy tylko przypomnieć pewnym osobom, że czekamy na to, na co zasłużyliśmy.
Reprezentacja Nigerii w poniedziałek zmierzy się z Francją w 1/8 finału Mistrzostw Świata w Brazylii. Spotkanie odbędzie się o godzinie 18:00 na Estadio Nacional w Brasilii.
źródło: kickoffnigeria.com