Mundial 2014. Navas: Bardzo chciałem jechać do Brazylii
Jesus Navas jest strasznie rozczarowany, że zabrakło go w 23-osobowej kadrze Hiszpanów na mundial. Swoim kolegom życzy jednak wszystkie najlepszego i zapowiada o miejsce w składzie w przyszłości.
Jesus Navas był jednym z tych pechowców, których Vicente del Bosque wykreślił z kadry Hiszpanów przed mundialem. W rozmowie z agencją prasową "Atlas" skrzydłowy potwierdza, że jest bardzo rozczarowany. - Wielka szkoda. Pracowałem bardzo ciężko, jednak to selekcjoner podejmuje decyzje.
Zawodnik Manchesteru City powiedział również, że był w pełni formy fizycznej i nie dolegały mu żadne kłopoty zdrowotne. - Wróciłem już do formy po kontuzji i byłem gotowy do gry. Z niecierpliwością oczekiwałem na grę na Mundialu w Brazylii, jednak nie tylko ja o tym marzyłem. Także wielu kolegów z kadry miało ten sam cel - mówi Hiszpan.
Jesus Navas nie rezygnuje jednak z walki o miejsce w kadrze drużyny z Półwyspu Iberyjskiego w przyszłości. - Nie udało się tym razem, ale ja dalej będę ciężko pracował z nadzieją na występ w wielkim turnieju. Życzę wszystkiego najlepszego kolegom z kadry i mam nadzieję, że uda im się obronić tytuł - zakończył skrzydłowy The Citizens.