Mroczkowski: Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na przygotowanie się do meczu z Polonią
Szkoleniowiec Widzewa Łódź Radosław Mroczkowski tryskał dobrym humorem na konferencji prasowej przed meczem z Polonią Warszawa. Chociaż od konfrontacji z Górnikiem Zabrze miną raptem cztery dni, to jest pewien, że jego zespół nie będzie miał problemów fizycznych.
- Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na przygotowanie się do kolejnego spotkania. Jeden mecz się nie skończył, a już się zaczyna drugi. Wierzę jednak, że będziemy dobrze przygotowani. W zasadzie nasza kadra nie ma w tej chwili żadnych problemów zdrowotnych, ani kontuzji. Cieszę się, że będę miał do dyspozycji wszystkich zawodników - stwierdził Mroczkowski.
W pełni zdrowy jest już pomocnik Jakub Kowalski. - Jest na pewno w dobrej dyspozycji. Weźmiemy go do meczowej osiemnastki - przekonuje trener Widzewa.
Ostatnie spotkanie z Polonią Warszawa mile wspomina Mehdi Ben Dhifallah i to nie tylko z uwagi na zwycięstwo (2:0). Tunezyjczyk zadebiutował wtedy w Ekstraklasie i od razu wpisał się na listę strzelców. - To, że zagrał wtedy dobre spotkanie, nie ma dla nas większego znaczenia. Liczy się obecna jego dyspozycja. Oczywiście będzie brany pod uwagę - oznajmił Mroczkowski. Czy zagra od początku? - Jutro zapadanie decyzja. Już ją znam, ale zdradzić nie mogę.
Przyszłość Polonii Warszawa nie była znana do ostatniej chwili. Latem przez dłuższy czas mówiło się o fuzji GKS-em Katowice i przeniesieniem klubu na Górny Śląsk. Na planach się jednak skończyło i warszawianie pozostali w rozgrywkach. Zawodnicy musieli się jednak ciężko napracować, by nadrobić zaległości spowodowane krótkim okresem przygotowawczym. - Jeżeli mówimy o piłkarzach, potencjał Polonii jest naprawdę spory. Owszem, mieli problemy jeśli chodzi o początek przygotowań. Mniej było ich ze składem, także bym się tym nie przejmował - mówi Mroczkowski. - Tradycyjnie patrzymy na siebie - dodaje.
Trener Widzewa został również zapytany o wypowiedź Wojciecha Szymanka. Jego były podopieczny w jednym z wywiadów stwierdził, że "Widzew to dziwny zespół" i "ta dziwność go nie przekonuje". - Mnie tym nie zdenerwował ani trochę. Zobaczymy, kto więcej pokaże na boisku i to będze najważniejsze - zakończył Mroczkowski
Z Łodzi - Daniel Kawczyński / Ekstraklasa.net