menu

Motor zabrał głos w sprawie bojkotu: "Wszystkie postulaty kibiców zostały spełnione"

20 listopada 2012, 13:20 | Marcin Puka/Kurier Lubelski

Najzagorzalsi fani Motoru Lublin od kilku miesięcy bojkotują mecze swojej drużyny rozgrywane w Lublinie. Kibice zapowiedzieli powrót na trybuny, jeżeli klub spełni pięć przedstawiony przez nich postulatów. Rada Nadzorcza Motoru SA w końcu wydała oświadczenie, w którym przedstawia rozwój sytuacji.

Piłkarze Motoru nie mogli liczyć na wsparcie najbardziej zagorzałych kibiców
Piłkarze Motoru nie mogli liczyć na wsparcie najbardziej zagorzałych kibiców
fot. Filip Trubalski

Plebiscyt Kuriera Lubelskiego: Wybieramy Sportowca Roku 2012! GŁOSUJCIE

Kibice żółto-biało-niebieskich chcieli umożliwienia wniesienia nagłośnienia na sektor C. Drugi postulat to możliwość współkorzystania z jednego z pomieszczeń gospodarczych klubu w celu przechowywania flag. Trzeci warunek przerwania bojkotu to ponowne ustawienie przez kibiców "gniazda" na sektorze C. Następnie kibice chcieli wprowadzenia biletów za złotówkę dla przedstawicieli tzw. zgód (czyli zaprzyjaźnionych klubów). Ostatnim postulatem było dokonanie zmiany w treści umowy, związanej z funkcjonowaniem ,,sklepiku ". Później kibice wycofali ten ostatni zapis.

Rada Nadzorcza Motoru SA podkreśla, że klub zrobił wszystko, aby spełnić te postulaty, które mogły zostać zrealizowane. Zdaniem Rady Nadzorczej, przyczyny bojkotu przez kibiców meczów Motoru już dawno ustały. - Wszystkie postulaty zostały spełnione. Chcielibyśmy, żeby kibice wrócili na nasz stadion - mówi Janusz Gilewicz, przewodniczący Rady Nadzorczej Motoru SA. - Myśleliśmy, że fani pojawią się naostatnim meczu z Concordią Elbląg, ale tak się nie stało.

Klub przekonuje, że o wszystkich działaniach oraz problemach i możliwości ich realizacji przedstawiciele kibiców byli informowani na bieżąco w trakcie bezpośrednich rozmów oraz poprzez wiadomości e-mail. O braku możliwości spełnienia piątego postulatu (sklepik) kibice zostali poinformowani niezwłocznie.

Jeśli chodzi o realizację postulatu numer jeden (nagłośnienie) to MOSiR Bystrzyca, administrator stadionu przy Al. Zygmuntowskich, wyraził wstępną zgodę na korzystanie przez kibiców z sieci elektrycznej stadionu. Uzgodnienia wymagać będą kwestie związane ze sprawami technicznymi i bezpieczeństwem.

MOSiR Bystrzyca wyraził też zgodę na przechowywanie przez kibiców flag w jednym z pomieszczeń, ale do ustalenia pozostały kwestie techniczne.
Jeśli chodzi o "gniazdo", sposób i możliwości załatwienia sprawy zostały z kibicami uzgodnione. Klub w dalszym ciągu czeka na przedstawienie przez kibiców projektu "gniazda". Projekt ten ma być później przekazany administratorowi stadionu w celu rozpoczęcia procedury jego legalizacji - czytamy w komunikacie Rady Nadzorczej Motoru SA.

Bilety dla przedstawicieli "zgód" będą darmowe. Szczegóły, dotyczące ustalenia np. liczby wejściówek na poszczególne mecze, mają być uzgadniane na bieżąco.

"Klub oczekuje, że kibice podejmą lojalną i rzeczową współpracę, której celem będzie zbudowanie mocnego, "motorowego" środowiska piłkarskiego, pozytywnie oddziałującego nacały Lublin oraz region. Klub będzie współpracował z wszystkimi kibicami nad budową marki Motor" - czytamy.

Geje i Żydzi jako kibice Motoru Lublin. ZTM wycofuje się z druku biletów

Kurier Lubelski


Polecamy