Moskalewicz: W sercu jest miejsce na Pogoń i Wisłę
Logowanie
Komentarze (1)
- pukki13 września 2012, 09:35Takich piłkarzy się pamięta. W formie czy nie, zawsze zostawiał serce na boisku i biegał do upadłego. Nie wiem jakie były kulisy rozstania z Pogonią, ale można go było jakoś przyzwoicie pożegnać, chociażby wyjście przed meczem, wręczenie pamiątki i owacja kibiców za poświęcenie.