menu

Moskal: Nadzieje na europejskie puchary prysnęły

3 czerwca 2015, 23:23 | Filip Kliber

W ostatnim meczu sezonu przed własną publicznością podopieczni Kazimierza Moskala przegrali 0:1 ze Śląskiem Wrocław. Porażka w dzisiejszym spotkaniu oznacza również brak możliwości udziału w grze o europejskie puchary w następnym sezonie.

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska

- Nie ma co dużo mówić, przegraliśmy mecz i nadzieje na europejskie puchary prysnęły. Spodziewaliśmy się takiego zaciętego, wyrównanego meczu. Śląsk wykorzystał swoje okazje i zgarnął trzy punkty. Po cichu liczyliśmy na więcej w przednich formacjach, ale nie mogę zarzucić swoim podopiecznym braku zaangażowania, czy braku determinacji.

Semir Stilić nie dodał animuszu w grze swojego zespołu. Co więcej, zmarnował dogodną sytuację, po której mógł wyrównać wynik meczu.
- Wpuszczając Stilicia chcieliśmy wspomóc skrzydła. Miał swoją sytuację, jednak jej nie wykorzystał –krótko oznajmił Moskal.

Następny sezon z pewnością oznacza zmiany w Wiśle. Nadal nie wiadomo jednak, kto odejdzie, a kto zostanie. Jest na to jeszcze za wcześnie. - Na pewno czekają nas zmiany, jednak jeszcze nie wiemy, co się zmieni. Jest na to za wcześnie. Stjepanović jest naszym zawodnikiem do końca czerwca, na pewno będziemy z niego korzystać jeżeli Dudka nie będzie gotowy do gry. Kwestia Semira Stilicia nadal nie pozostaje rozwiązana, o jego przyszłości zadecyduje najbliższa przyszłość.

Przymusowo Kazimierz Moskal musiał dokonać dziś dwóch zmian – Urygi oraz Dudki. Urazy, jakie odnieśli w dzisiejszym spotkaniu wyglądały bardzo poważnie. - Kontuzja Dariusza Dudki wygląda bardzo poważnie, Alan Uryga skręcił staw skokowy, a na dodatek dostał 4. żółtą kartkę, która wyklucza go z kolejnego spotkania. Mamy duży problem przed spotkaniem z Lechem, jednak na pewno będziemy walczyć – dodał na koniec szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.

Więcej o 36. KOLEJCE EKSTRAKLASY


Polecamy