Moda na Polaków w Bundeslidze. Borysiuk zadebiutuje w niedzielę
Logowanie
Komentarze (3)
- do kibic3 lutego 2012, 17:48Ta najwyższa oferta powstała minutą przed dwunastą.O mało menadżer spiepszył by wszystko.A co by było,gdyby Kaiserslautern,który był oburzony wypiąłby tyłek?Co wtedy kibic?Musiałby Borysiuk pracować 5 długich lat niezadowolony?Takie postępowanie,ech...kibic...proszę,pomyśl rzeczowo!
- kibic do Tylko Ruch3 lutego 2012, 17:37Menadżer zachował się bardzo profesjonalnie w tej sytuacji, jest przykładem dla innych. Zdecydował się pokazać mu warunki w obu klubach. Inny wybrałby tylko najwyższą ofertę i tyle wszystkiego, bez żadnej analizy możliwości rozwoju zawodnika.
- Tylko Ruch3 lutego 2012, 13:29Moim zdaniem za ten cyrk odpowiedzialny jest wyłącznie Mariusz Piekarski. On,jako menadżer powinien wykazać się większym profesjonalizmem. Chyba zna warunki istniejące w tych dwu klubach,więc powinien nakreślić Arielowi prawdziwy obraz.Ponieważ ja także znam warunki w tych klubach,bez mrugnięcia oka wybrałbym Kaiserslautern,gdyby pieniądze były w miarę podobne.Myślę,że to właśnie Ariel wykazał większy rozsądek od swego menadżera,stawiając twardo na swoim.A zamieszanie przypisuję Piekarskiemu!