menu

Mocne oskarżenia Wojciech Kowalczyka wobec Legii Warszawa. "Tam jest pijacka grupa"

25 października 2021, 08:26 | TB

- W Legii jest pijacka grupa. Tego się już nie da ukryć, o tym mówią wszyscy - przekonuje były napastnik stołecznego klubu i reprezentacji Polski Wojciech Kowalczyk. Mistrz Polski przegrał w niedzielę z Piastem w Gliwicach 1:4. To jego siódma porażka w dziewiątym meczu w PKO Ekstraklasie w tym sezonie.

Mocne oskarżenia Wojciech Kowalczyka wobec Legii Warszawa. "Tam jest pijacka grupa"
fot. fot. adam jankowski / polska press
Mocne oskarżenia Wojciech Kowalczyka wobec Legii Warszawa. "Tam jest pijacka grupa"
fot. Polska Press
1 / 2

Drużyna Legii Warszawa jest bez formy. Do minionego tygodnia obraz po części dało się pudrować zwycięstwami w Lidze Europy nad Spartakiem w Moskwie i Leicester u siebie. W czwartek ekipa Czesława Michniewicza przegrała 0:3 prezentując się kiepsko. Natomiast w PKO Ekstraklasie od początku sezonu zawodzi. W dziewięciu meczach wygrała tylko trzy razy, resztę przegrała. Bez względu na rozgrywki, przegrana w Gliwicach była dla "Wojskowych" piątą porażką z rzędu.

Na dodatek przed meczem z Piastem serwis "Meczyki.pl" poinformował, dlaczego przeciwko Piastowi trener Czesław Michniewicz miał na ławce rezerwowych tylko pięciu graczy. Szkoleniowiec musiał ukarać czterech graczy za szeroko pojętą niesubordynację. "Wewnątrz zespołu jest gorąco. Nie wszyscy grają do jednej bramki. Nie ciągną wózka w tą samą stronę, a na to żaden trener nie może sobie pozwolić" - czytamy na stronie. W kadrze na niedzielne spotkanie zabrakło Lirima Kastratiego, Mattiasa Johanssona, Lindsaya Rose i Jurgena Celhaki.

Teraz do pieca dorzucił Wojciech Kowalczyk. W internetowym programie "Liga Minus" na kanale Weszło TV były napastnik stołecznego klubu wystosował mocne oskarżenia pod adresem zespołu Michniewicza.

- W Legii jest pijacka grupa. Tego się już nie da ukryć, o tym mówią wszyscy. Po Leicester tak świętowali, że z Lechią nie mieli siły grać. Wśród nich jest jeden zawodnik, który grał dzisiaj w Gliwicach. (...) O tej pijackiej grupie trzeba to powiedzieć, nie można tego ukrywać. Przecież nie ma przypadku w tym, że Michniewicz bierze pięciu rezerwowych do Gliwic. (...) Grupa imprezowa... To nie są lata 90., co sobie w Anglii brali trzech rezerwowych na wyjazd i bez bramkarza sobie latali na mecze. Zaraz o wszystkim się pewnie dowiemy, wystarczy, że zwolnią trenera. Wystarczy sobie dodać dwa plus dwa - przekonywał srebrny medalista olimpijski z Barcelony. Nie podał jednak nazwisk piłkarzy.

[polecane]22131983,22088179,22094469,21999293,21637645,21022683;1; JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:[/polecane]