Przełamanie Błękitnych Stargard w II lidze
W szesnastej kolejce spotkań w II lidze piłkarskiej stargardzki zespół pokonał u siebie MKS Kluczbork. Jedynego gola strzelił Mateusz Węsierski.
fot. Tadeusz Surma
Błękitni Stargard i MKS Kluczbork słabo grają w tym sezonie i są zagrożeni degradacją. Stargardzki zespól przed dzisiejszym meczem mieli pięć kolejnych spotkań bez zwycięstwa. Cztery z tych meczów przegrali. MKS nie wygrał czterech kolejnych spotkań. Oba zespoły chciały więc się przełamać.
W pierwszej połowie oba zespoły miały sytuacje bramkowe. Goście najlepszej nie wykorzystali w 35 minucie, kiedy piłka trafiła w słupek bramki gospodarzy. W Błękitnych blisko zdobycia gola był w 22 minucie Patryk Skórecki, ale futbolówka po jego strzale nieznacznie minęła bramkę MKS.
W drugiej połowie przewagę miał stargardzki zespół. Świetnych okazji nie wykorzystali Mateusz Węsierski i Wojciech Fadecki, którzy mając przed sobą tylko bramkarza gości zamiast strzelać chcieli jeszcze dogrywać piłkę do kolegów z zespołu i marnowali sytuacje.
Trener Błękitnych Krzysztof Kapuściński zdecydował się zagrać trzema napastnikami. Wprowadził na boisko Radosława Wiśniewskiego i Michała Magnuskiego, a był już na nim Węsierski. Ten ostatni piłkarz rozstrzygnął dzisiejsze spotkanie. W 83 minucie skutecznym strzałem wykończył akcję swojego zespołu i zapewnił Błękitnym zwycięstwo i przełamanie.
To był ostatni w tym roku mecz Błękitnych u siebie. Przed stargardzkim zespołem tej jesieni jeszcze trzy wyjazdowe spotkania. Najbliższe 12 listopada w Wejherowie z Gryfem, które zakończy pierwszą rundę rozgrywek II ligi.
Błękitni Stargard - MKS Kluczbork 1:0 (0:0)
Bramka Węsierski 83.
Błękitni: Rzepecki, Gutowski, Liśkiewicz, Pustelnik, Szymusik, Burzyński (75 Magnuski), Wojtasiak, Więcek (61 Wiśniewski), Skórecki, Fadecki, Węsierski (89 Karmański).
Obejrzyj rzut wolny Wojciecha Fadeckiego: