menu

Plebiscyt "Jedenastka sezonu Nice 1 Ligi" - ŚR. POMOCNIK: Rafał Niziołek [WYWIAD]

7 czerwca 2017, 17:56 | PI

Po 9 latach latach spędzonych w Kluczborku rozstał się z klubem, który opuścił Nice 1 Ligę. To dobra informacja, gdyż pomocnik był wyróżniającą się postacią w całej lidze. Strzelił 9 goli i dołożył 7 asyst. W nowym sezonie zagra w Odrze Opole. - Zarówno ze swoich liczb i gry jestem zadowolony. To był mój czwarty sezon na pierwszoligowym poziomie i indywidualnie zdecydowanie najlepszy w dotychczasowej przygodzie z piłką - mówi Rafał Niziołek.


fot.

fot. Polska Press
1 / 2

Żeby podsumować miniony sezon trzeba go rozdzielić na dokonania zespołu i twoje.
Dokładnie. Jeśli weźmiemy pod uwagę moje statystyki to wyglądały one więcej niż dobrze. Niestety, nie udało nam się utrzymać, ale ze swoich liczb mogę być zadowolony i powtórzę to w przyszłym sezonie.

Sezon 2016/17 to najlepszy sezon w Pańskim wykonaniu?
Myślę, że tak. Zarówno ze swoich liczb i gry jestem zadowolony. To był mój czwarty sezon na pierwszoligowym poziomie i indywidualnie zdecydowanie najlepszy w dotychczasowej przygodzie z piłką.

Spotkanie z Górnikiem Zabrze na pewno utkwi w pamięci.
Zdecydowanie było to najważniejsze spotkanie w minionym sezonie. Wygraliśmy 2:1 i wydawało się, że zamknęliśmy zabrzanom drogę do Ekstraklasy. Dało nam to pozytywnego ''kopa'' i niewątpliwie wygrana z drużyną, która awansowała do Lotto Ekstraklasy pozostanie w pamięci.

W rundzie jesiennej byliście postrachem drużyn z ekstraklasowymi aspiracjami.
Nie da się ukryć, że zwycięstwa z Górnikiem i GKS-em odbiły się szerokim echem. Pokonanie Górnika przy tak dużej liczbie kibiców z Zabrza było wyjątkowe. Do spotkania w Katowicach podeszliśmy na dużym luzie, bo wiedzieliśmy że spadamy do drugiej ligi i chcieliśmy wszystkim udowodnić, że zajmowane przez nas miejsce nie odzwierciedlało naszego potencjału.

MKS to fenomen. Jeden z niższych budżetów w drugiej lidze, najniższy w pierwszej a piłkarze najpierw awansują i potem utrzymują się w lidze. Można powiedzieć, że zawsze robiliście wynik ponad stan.
No na pewno nie mieliśmy presji kibiców i wtedy gra się łatwiej, bo nie ma nic do stracenia. W tak mały mieście jakim jest Kluczbork stworzyliśmy drużynę, która rozumiała się na boisku i poza nim. To przynosiło efekty, a w tym sezonie troszkę zabrakło nam szczęścia. Zbyt dużo spotkań zremisowaliśmy, a przynajmniej połowa z nich mogła zakończyć się naszym zwycięstwem. Jak na warunki tego klubu to myślę, że zapisaliśmy się grubymi kartami w historii tego klubu.

Spośród 9 strzelonych bramek była jakaś, która szczególnie utkwiła w pamięci?
Najbardziej w pamięci utkwiła mi bramki z Pogonią Siedlce. Strzeliłem bramkę dla swojego dziecka, które dzień wcześniej się urodziło. Warto ją docenić tym bardziej, że nie strzeliłem jej z karnego (śmiech).

Odejście do Odry było zaskoczeniem. 271 spotkań i 44 bramki to Pański bilans w Kluczborku i niektórym wydawało się, że będzie tylko powiększany. Co zdecydowało, że akurat Odra?
W kontakcie z Odrą byłem od ładnych paru lat. Po każdym zakończeniu rundy były telefony z Opola. W tym roku spadliśmy z MKS-em do drugiej ligi, a Odra awansowała. Wizja gry w 1 lidze była kusząca, a jak wiadomo Odra ma wielkie aspiracje. Teraz 1 liga będzie bardzo mocna i czeka nas wiele ciekawych spotkań. 21 czerwca Odra zaczyna treningi i choć do 30 czerwca mam ważny kontrakt z MKS-em, to mam nadzieję, że uzyskam zgodę na rozpoczęcie przygotowań z nową drużyną.

Wakacje w Polsce czy zagranicą?
Mam malutkie dziecko i wyjeżdżamy chwilkę odpocząć nad polskie morze.


[url="http://www.gol24.pl/1-liga/a/plebiscyt-jedenastka-i-pilkarz-sezonu-nice-1-ligi-glosowanie-ruszylo,12148563/" title=""]>>> ZOBACZ NOMINOWANYCH WE WSZYSTKICH KATEGORIACH


Polecamy