menu

Piłkarski Puchar Polski. KKS Kalisz - MKS Kluczbork 5-4

17 lipca 2016, 00:49 | Marcin Sagan

Kluczborski zespół uległ w niesamowitych okolicznościach. W 60. min prowadził już 4-1.

Bramkarz MKS-u Oskar Pogorzelec kapitulował cztery razy.
Bramkarz MKS-u Oskar Pogorzelec kapitulował cztery razy.
fot. Oliwer Kubus

W czterech poprzednich sezonach drużyna z Kluczborka odpadała z rozgrywek Pucharu Polski już po pierwszym meczu z niżej notowanym rywalem. Nie inaczej stało się i w tym roku, choć w 60. min nasz 1-ligowiec prowadził z grającym o dwie klasy niżej rywalem aż 4-1.

Pierwszy trafił w 19. min wybrany kapitanem na najbliższy sezon przez kolegów Rafał Niziołek, który w tej roli zastąpił Łukasza Ganowicza. Popisał się on świetnym strzałem z rzutu wolnego z 24 metrów. Cztery minuty później fatalne błędy w defensywie rywali wykorzystał nowy zawodnik MKS-u Patryk Gondek. Kaliszanie kontaktową bramkę strzelili w 41. min. Autorem był Błażej Ciesielski. Wykorzystał on to, że Adam Orłowicz za krótko zagrał głową do Oskara Pogorzelca. Przejął futbolówkę i przelobował golkipera gości.

Trzeciego gola dla MKS-u pewnym strzałem z rzutu karnego zdobył Niziołek po tym jak jeden z gospodarzy zagrał piłkę ręką. W 60. min Michał Kojder natomiast podwyższył prowadzenie.

Dramat MKS-u zaczął się w końcówce. Grał on w osłabieniu po tym jak drugą żółtą kartkę zobaczył Ganowicz. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na 3-4 trafił Rafał Janowski (wcześniej wykorzystał rzut karny po faulu Kamila Nitkiewicza) ładnym strzałem z 25 metrów z rzutu wolnego, a po chwili wyrównał Przemysław Balcerzak. W 101. min Jankowski skompletował hat tricka po ładnym strzale z 16 metrów. Gospodarze byli wniebowzięci, a MKS kończył mecz w dziewiątkę, bo czerwoną kartkę za faul zobaczył Kojder.


KKS Kalisz - MKS Kluczbork 5-4 po dogrywce (1-2, 4-4, 5-4)
0-1 Niziołek - 19., 0-2 Gondek - 23., 1-2 Ciesielski - 41., 1-3 Niziołek - 51. (karny), 1-4 Kojder - 60., 2-4 Jankowski - 66. (karny), 3-4 Jankowski - 90., 4-4 Balcerzak - 90., 5-4 Jankowski - 101.
KKS: Dorynek - Grabowski, Grzesiek, Gawlik, Tomaszewski - Balogun (19. Domagalski), Budrowski (89. Balcerzak), Stojczew, Ciesielski, Chojnacki (98. Majewski) - Jankowski. Trener Piotr Morawski.
MKS: Pogorzelec - Orłowicz, Ganowicz, Brodziński, Nitkiewicz - Gondek, Kursa (68. Gierak), Niziołek, Kojder, Sanocki (71. Szewczyk) - Kowalczyk (85. Brzęczek). Trener Mirosław Dymek.
Sędziował Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Ciesielski - Orłowicz, Ganowicz, Brodziński, Gierak. Czerwone kartki: Ganowicz - 90. (za dwie żółte), Kojder - 120. (brutalny faul). Widzów 400.


Polecamy