Nowy (stary) trener w MKS-ie Kluczbork
Miejsce zwolnionego w środę z zespołu 1-ligowca Tomasza Asensky'ego zajął Andrzej Konwiński.
fot. Oliwer Kubus
Następcą Tomasza Asensky’ego, tak jak z dużym prawdopodobieństwem informowaliśmy w środę będzie doskonale znany w Kluczborku Andrzej Konwiński.
Z drużyną MKS-u rozstał on się w kwietniu poprzedniego roku, kiedy broniła się przed spadkiem z 1 ligi po ponad 3,5-letniej pracy okraszonej bardzo dobrymi wynikami włącznie z awansem na zaplecze ekstraklasy. Wówczas jego miejsce zajął Mirosław Dymek i utrzymał zespół w 1 lidze. Na miejsce Dymka przyszedł z kolei w listopadzie Asensky. Po roku czasu historia zatoczyła koło i wrócił Konwiński.
Wrócił do zespołu, który dobrze zna. Z większością zawodników pracował wcześniej, a poza tym dość wnikliwie oglądał spotkania drużyny w tym roku. Ma on niezależnie od wyników w tym sezonie pracować również w następnym.
Pierwszy mecz po powrocie na ławkę MKS-u trener Konwiński, ma już w sobotę. Na własnym stadionie o godz. 19.00 kluczborski zespół zmierzy się z Bytovią Bytów. To starcie dwóch najsłabszych w tym roku zespołów w 1 lidze. Bytovia w siedmiu meczach zdobyła tylko jeden punkt i z solidnej ekipy środka tabeli stała się poważnym kandydatem do spadku. Obecnie zajmuje trzecie od końca 16. miejsce, które oznacza degradację. Do bezpiecznej strefy traci cztery punkty. Dla niej mecz z praktycznie już zdegradowanym do 2 ligi ostatnim w klasyfikacji MKS-em jest więc bardzo ważny. Jeśli nie wygra, to będzie jej ciężko uciec ze strefy spadkowej.
#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/d9340b5e-3f1a-84f6-ad33-6cde1f9950b1,9eaa72dd-87c2-e990-fc3b-471806a571b5,embed.html[/wideo_iframe]